Piłkarze Chrobrego Głogów nie rozpoczęli najlepiej rozgrywek ligowych w 2017 roku i widmo spadku z Nice I ligi zaczęło im spoglądać w oczy. Po zwycięstwie 2:1 w derbowym spotkaniu z Miedzią Legnica nieco się jednak oddaliło.
- Najważniejsze to podziękowanie dla moich zawodników. Nie tylko za zwycięstwo, ale też za styl. Druga rzecz, pierwszy raz to robię jako trener, a siedemnaście lat pracuję - dziękuję władzom klubu. Wsparcie w trudnym okresie jakie miałem, to myślę, że każdy trener by takie chciał mieć. Dyrektor Prejs nawet przez moment nie tracił zaufania do mojej osoby. Dziękuję bardzo. Podziękowania również dla kibiców - mówił po meczu z Miedzią Ireneusz Mamrot, trener drużyny z Głogowa.
Jego piłkarze w zaległym spotkaniu 23. kolejki Nice I ligi z Miedzią w Legnicy wygrali 2:1. Emocje w tym spotkaniu były do samego końca. W ostatniej akcji meczu gracze Chrobrego wywalczyli rzut wolny z okolicy 18 metra. Do piłki podszedł Mateusz Machaj. I popisał się fenomenalnym uderzeniem, dając swojej drużynie pierwsze zwycięstwo w 2017 roku.
- Nie byliśmy faworytem tego meczu, ale ta wiara tych wszystkich ludzi spowodowała, że i zespół uwierzył. I potrafiliśmy to spotkanie wygrać - powiedział szkoleniowiec głogowian.
W najbliższej kolejce przed Chrobrym wyjazdowe spotkanie z GKS-em Tychy, a więc jednym z głównych rywali w kontekście walki o utrzymanie. Spotkanie odbędzie się 9 kwietnia o godzinie 17.00.
ZOBACZ WIDEO Zabójcza skuteczność Moraty dała Realowi triumf z Leganes - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]