- Nie wiem co się stało, że nie udało nam się wywalczyć nawet remisu. Nie potrafię też sobie przypomnieć, czy takie coś przeżyłem kiedykolwiek wcześniej. Boli to bardzo, ponieśliśmy głupią porażkę w spotkaniu, które tak naprawdę powinniśmy wygrać i wyprzedzić Legię w tabeli - powiedział Darko Jevtić.
Pomocnik Kolejorza uważa, że teraz jego drużynie nie wolno się załamać. - Musimy myśleć pozytywnie, zwłaszcza że po podziale punktów przewaga legionistów wciąż będzie niewielka. Ważne, żebyśmy dobrze zareagowali i wygrali dwa ostatnie pojedynki w fazie zasadniczej. Może wtedy odrobimy część strat.
Utrata trzech punktów nie musi być dla Lecha wielkim problemem. Sporym wyzwaniem natomiast będzie podniesienie się po tak bolesnej końcówce, a przecież mistrz Polski dzięki bramce w 90. minucie pokonał poznaniaków już po raz drugi w obecnym sezonie (w Warszawie decydującego gola też zdobył Kasper Hamalainen).
- Wtedy przy bramce na 2:1 był spalony, choć dziś to już odległa przeszłość. Myślę, że jako drużynę może nas to nawet wzmocnić. Tuż po meczu odczuwamy ból. Wiadomo, że nie da się tego uniknąć, ale w tygodniu będziemy analizować spotkanie i przede wszystkim popracujemy nad błędami, które popełniliśmy - tak, żeby za tydzień w Płocku wygrać - zakończył Jevtić.
ZOBACZ WIDEO Stracona szansa i sensacyjna porażka Barcelony - zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Teraz cisza w necie :)
Nawet nie chcę mi się nad wami pastwić.