- Tym razem nie ma żadnych kontrowersji przy mojej bramce. Dostałem świetną piłkę od Adama Hlouska i dobrze uderzyłem. To właściwie wszystko, co mogę powiedzieć o tym golu - stwierdził Kasper Hamalainen.
- Zauważyłem jaka cisza zapanowała na stadionie po ostatniej akcji. To była końcówka, w pewnym momencie zrobiło się 1:0 dla Lecha, ale udało nam się całkowicie odmienić losy meczu. Szybko wyrównaliśmy, a później jeszcze zdobyliśmy trzy punkty. Trzeba podkreślić, że to nie był pierwszy raz, bo z podobnych kłopotów wychodziliśmy jesienią w pojedynku z Kolejorzem, a także wiosną w Gdańsku. Wielokrotnie więc pokazaliśmy niesamowity charakter - zaznaczył Fin.
Trener Jacek Magiera poinformował na konferencji prasowej, że wejście Hamalainena planował już przed meczem. Co mu zatem powiedział tuż przed dokonaniem zmiany? - Życzył mi tylko powodzenia. To wszystko - oznajmił z uśmiechem 30-latek.
Hamalainen trafił do Legii w przerwie zimowej sezonu 2015/2016. Wcześniej przez trzy lata reprezentował barwy Kolejorza, z którego odszedł na zasadzie wolnego transferu.
ZOBACZ WIDEO Remis Sampdorii, grali Polacy. Zobacz skrót meczu z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]