Dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego w dniu starcia Juventusu z Barceloną pochylają się nad historią najlepszego polskiego arbitra.
Juan Jimenez na łamach "Asa" przypomina, że Marciniak występował kiedyś jako półzawodowiec w Wiśle Płock. - Grał jako pomocnik, lider. Ale, szczerze mówiąc, był też trochę szalony - czytamy.
Sam zainteresowany wspomina, jak podczas jednego z meczów dostał czerwoną kartkę. - Nie zgodziłem się z sędzią i wyraziłem to słowami, których dziś głośno nie powtórzę - opowiada Marciniak. - Powiedziałem mu, że jest jednym z najgorszych arbitrów, jakich kiedykolwiek widziałem. A on mi odpowiedział: "Zgoda. Jeśli uważasz, że to łatwa praca, spróbuj sam".
Polak po latach, już jako zawodowy arbiter, spotkał się z tym, który kiedyś ukarał go czerwoną kartką. I dziś są przyjaciółmi.
A dziennikarz "Asa" w ostatnim zdaniu tekstu nie pozostawia wątpliwości: - Marciniak, więcej niż sędzia.
ZOBACZ WIDEO PSG gromi, świetny mecz Cavaniego. Zobacz skrót spotkania z EA Guingamp [ZDJĘCIA ELEVEN]