Rummenigge dzień przed meczem Bayern - Real udzielił wywiadu hiszpańskiemu "Asowi". I podczas rozmowy nie mogło zabraknąć pytania o polskiego napastnika, którego w przeszłości dziennikarze wielokrotnie łączyli z transferem do madryckiego klubu.
- Czy dobrze dogaduje się pan z Perezem, gdy pojawia się nazwisko Lewandowskiego? - pyta dziennikarz "Asa". - Po pierwsze w takiej sytuacji nigdy nie wypowiadam tego nazwiska. Po drugie obaj z Florentino wiemy, co jest i co nie jest możliwe. On zdaje sobie sprawę z tego, że nie pozbywamy się zawodników, których pozbyć się nie chcemy. Podobnie działa Real. Największe europejskie kluby darzą się szacunkiem i wiedzą, co jest możliwe.
Prezes Bayernu wyjaśnia ponadto, że są w europejskiej piłce zawodnicy, którzy po prostu należą do jakiegoś klubu. I tak Lionel Messi zawsze będzie z Barcelony, Thomas Mueller z Bayernu, a Cristiano Ronaldo z Realu. Kiedy dziennikarz dorzuca do tego worka nazwisko "Lewandowski" i nazwę klubu z Monachium Rummeinge odpowiada ze śmiechem: - Nie mam tu nic do dodania.
Polak trafił do Bayernu w lipcu 2014 na zasadzie wolnego transferu. Lewandowski przez 2,5 sezonu zagrał w bawarskiej drużynie 140 meczów i strzelił 105 goli.
ZOBACZ WIDEO Remis Sampdorii, grali Polacy. Zobacz skrót meczu z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]