Bundesliga: Bayer przetrwał napór Bayernu

PAP/EPA / PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
PAP/EPA / PAP/EPA/SASCHA STEINBACH

W meczu 29. kolejki Bundesligi Bayer Leverkusen bezbramkowo zremisował z Bayernem Monachium. Bardziej usatysfakcjonowani z tego rezultatu mogą być gospodarze.

Bayern Monachium w tym meczu wystąpił bez Roberta Lewandowskiego, który pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek. Nieobecność polskiego napastnika była aż nadto widoczna. Bayern co prawda grał w swoim stylu, ale mistrzom Niemiec brakowało zawodnika potrafiącego skutecznym strzałem zakończyć ofensywne akcje.

Goście szukali swoich szans w ataku, ale brakowało im skuteczności. Bayern nie potrafił udokumentować swojej przewagi bramką. Gospodarze mądrze się bronili i przecinali liczne akcje przyjezdnych, jednocześnie sami atakowali. Pewnym punktem Bayernu był Manuel Neuer, który swoimi interwencjami dodawał pewności siebie zespołowi z Monachium.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Z tego rezultatu bardziej mogli cieszyć się gospodarze. Bayern miał kilka okazji do zdobycia bramki, lecz na wysokości zadania stawał Bernd Leno oraz formacja defensywna zespołu z Leverkusen.

Po przerwie nadal aktywniejszy był Bayern. W dodatku gospodarze od 59. minuty grali osłabieni, gdyż w ciągu 9 minut Tin Jedvaj otrzymał dwie żółte kartki i musiał opuścić boisko. Bayer, grając w dziesiątkę, mądrze się bronił i powstrzymywał ofensywne zapędy przyjezdnych.

ZOBACZ WIDEO Wszołek wrócił do składu, QPR i tak przegrało. Zobacz skrót spotkania z Bristol City [ZDJĘCIA ELEVEN]

Bayern atakował, ale nie potrafił przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Najlepszą sytuację zmarnował Philipp Lahm, który z kilku metrów strzelił tuż obok bramki. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który na pewno satysfakcjonować może gospodarzy.

Bayer Leverkusen - Bayern Monachium 0:0 (0:0)

Składy:

Bayer Leverkusen: Bernd Leno - Roberto Hilbert, Omer Toprak, Tin Jedvaj, Wendell - Kevin Kampl, Julian Baumgartlinger, Charles Aranguiz (62' Alaksandar Dragović), Julian Brandt (66' Karim Bellarabi) - Kevin Volland, Kai Havertz (88' Leon Bailey).

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Rafinha, Javi Martinez (72' Philipp Lahm), David Alaba, Juan Bernat - Joshua Kimmich, Arturo Vidal - Kingsley Coman (70' Xabi Alonso), Thiago Alcantara, Douglas Costa (60' Arjen Robben) - Thomas Mueller.

Żółte kartki: Charles Aranguiz, Tin Jedvaj (Bayer Leverkusen).

Czerwona kartka: Tin Jedvaj /59' - za drugą żółtą/ (Bayer Leverkusen).

Komentarze (10)
avatar
Tomfred
16.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lewabdoofski to nie cala druzyna, nie cukrz bo on wcale taki naj niejest, bayer chlopcem do bicia tez nie jest 
avatar
Marcin Jastrzębski
15.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
zadnego godnego zmiennika nie ma i nie bedzie ,,,nie da sie zastapic lewego i tyle .. 
avatar
garik
15.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To nie brak Lewego, tylko sknerstwo szefów Bayernu, bo wychodzi bokiem gra tylko na jednego środkowego napastnika i 3 korony znowu nie dla Monachium! Liczenie, że Lewy przez cały sezon nie złap Czytaj całość
avatar
experto
15.04.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
TERAZ SAMI LUDZIE WIDZICIE BRAK LEWEGO CO TO ZNACZY PORAZKA Z REALEM REMIS Z PRZECIETNYM LEWRKUSEN . LEWY TO NIE TYLKO MASZYNA DO ZDOBYWANIA BRAMEK TYLKO JAK DOBRZE MOTYWUJE ZESPÓL PO STRZEL Czytaj całość
avatar
ZLOTOUSTY
15.04.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ale super! Doczekalismy sie! Bez Polskich kopaczy te wszystkie przereklamowane jakies kopiace pilke ligi w Anglii, Hiszpani, Italii, Niemczech nie licza sie. Bravo Polska Liga