Tomasz Asensky trenerem MKS-u Kluczbork został 3 listopada ubiegłego roku, kiedy to zastąpił na tym stanowisku Mirosława Dymka. Celem przed nim postawionym było utrzymanie w I lidze, lecz po 26. kolejce jest to mało realne. MKS pod wodzą Asensky'ego odniósł zaledwie jedno zwycięstwo i sklasyfikowany jest na ostatnim miejscu w tabeli. Do bezpiecznej lokaty traci 13 punktów.
Podczas środowego posiedzenia zarząd kluczborskiego zespołu postanowił dokonać zmian w sztabie szkoleniowym i rozwiązał kontrakt z dotychczasowym trenerem.
- Władze klubu wybrały inną opcję dalszego prowadzenia drużyny. Szanuję tę decyzję. Osiągnęliśmy porozumienie i rozstaliśmy się z zachowaniem wszelkich najwyższych standardów. MKS-owi życzę wszystkiego dobrego w jego dalszym funkcjonowaniu w sferze sportowej i organizacyjnej - powiedział Asensky.
Nazwisko nowego trenera MKS-u Kluczbork ma być znane jeszcze przed sobotnim meczem przeciwko Drutex-Bytovii Bytów.
ZOBACZ WIDEO Ligue 1: nieprawdopodobne emocje w Metz! PSG dogoniło Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]