[tag=566]
Górnik Łęczna[/tag] od dwóch miesięcy nie potrafi wydostać się ze strefy spadkowej, a mimo wszystko wciąż zachowuje szansę na odmianę swojego losu. Zielono-czarni mają problem z ustabilizowaniem formy. Dwa tygodnie temu roztrwonili dwubramkowe prowadzenie i przegrali z Wisłą Płock 2:3, a tydzień później dla odmiany odrobili dwubramkową stratę w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław i zremisowali 2:2.
Łęczyńska drużyna u siebie, czyli na Arenie Lublin, w 2017 roku wygrała tylko raz. W sobotę musi zwyciężyć, by po podziale powiększyć swój dorobek o jeden punkt. - Remis z Wisłą nie daje nam żadnej korzyści w tabeli, więc to zwycięstwo będzie nam bardzo potrzebne - nie ukrywa Paweł Sasin.
W ekipie gospodarzy zabraknie Javiego Hernandeza. 27-letni Hiszpan pauzuje za cztery żółte kartki. Jego miejsce zajmie Szymon Drewniak, który wiosną jeszcze ani razu nie pojawił się w wyjściowej jedenastce, a strzelił już dwie bramki.
Natomiast Wisła Kraków wiosną radzi sobie bardzo dobrze i serią czterech meczów bez porażki przypieczętowała awans do grupy mistrzowskiej. Biała Gwiazda stawia sobie coraz ambitniejsze cele i w kluczowej części sezonu chce powalczyć o miejsce na podium, co zapewniłoby jej grę w europejskich pucharach.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani
W sobotę trener Kiko Ramirez nie będzie mógł skorzystać z aż trzech ważnych piłkarzy, którzy pauzują za żółte kartki - Ivana Gonzaleza, Macieja Sadloka i Krzysztofa Mączyńskiego. Sztab szkoleniowy musi więc solidnie przemeblować skład. Pomimo kłopotów kadrowych Wisła nie zamierza odpuszczać. - Jesteśmy w przededniu rundy finałowej i musimy zapomnieć o relaksie i rozprężeniu. To normalne spotkanie o trzy punkty i chcemy je zdobyć - zapewnia Ramirez.
Wynik tego meczu nie wpłynie na sytuację Wisły w tabeli. Z kolei walczący o utrzymanie Górnik musi wygrać, aby zbliżyć się do bezpiecznej strefy. - Okupujemy ostatnie miejsce od dłuższego czasu, a podział punktów daje nam szansę na to, żeby uratować ekstraklasę dla Górnika. Widzę po chłopakach w szatni, że ambicji i serducha do końca nie zabraknie - podkreśla Sasin. - Na pewno Wisła założyła sobie, że będzie chciała wygrać ten mecz. My również, tak że może to być bardzo dobre spotkanie - dodaje trener Franciszek Smuda.
Górnik Łęczna - Wisła Kraków / sob. 22.04.2017, godz. 18:00
Przewidywane składy:
Górnik: Prusak - Matei, Komor, Pitry, Leandro, Bonin, Sasin, Drewniak, Tymiński, Piesio, Śpiączka.
Wisła: Załuska - Cywka, Głowacki, Uryga, Bartkowski - Brlek, Llonch - Małecki, Stilić, Boguski - Brożek.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).