[tag=2800]
Lewandowski[/tag] dopiero co wrócił po kontuzji, a mógł się nabawić kolejnej. W 75 minucie sobotniego spotkania Bundesligi napastnik Bayernu został kopnięty w polu karnym przez Alexandra Hacka.
Sędzia Frank Willenborg nie podyktował rzutu karnego. "Bild" pisał wręcz, że Lewandowski został "wykoszony".
"Czerwona kartka i '11'. Znowu zdrowie piłkarza się nie liczy dla sędziego" - nie wytrzymał na Twitterze agent gwiazdy Bayernu Maik Barthel.
Robert Lewandowski w sobotnim meczu nie zdobył gola. Po 30 kolejkach Bundesligi ma na koncie 26 bramek i traci jedno trafienie do prowadzącego w klasyfikacji strzelców Pierre-Emericka Aubameyanga.
W środę Bayern zmierzy się z Borussią Dortmund w półfinale Pucharu Niemiec.
ZOBACZ WIDEO Milik w końcu się doczekał! Pierwszy gol Polaka po kontuzji. Zobacz skrót meczu Sassuolo - Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy muszą zabić by był faul. JESTEM PEWIEN ŻE GDYBY Lewandowski TAK WSZEDŁ W BRAMKARZA GOŚCI to by dalszy ciag meczu oglądał w szatni na telewizorze.
A tu Czytaj całość