Po czystkach kadrowych Zagłębie Sosnowiec zaskoczyło i wygrało trzy mecze z rzędu. Wydawało się, że przed zbliżającym się wielkimi krokami finiszem sezonu podopieczni Dariusza Banasika będą jednym z głównych faworytów do awansu. Przed tygodniem sosnowiczanie musieli jednak przełknąć gorzką pigułkę, przegrywając 1:3 również z walczącą o Lotto Ekstraklasę Olimpią Grudziądz.
Porażka sprawiła, że piłkarze Zagłębia, którzy kilka dni wcześniej na rzecz Sandecji stracili pozycję lidera, w tabeli Nice I ligi spadli jeszcze niżej. Na szczęście dla sosnowiczan w czołówce zaplecza ekstraklasy ścisk jest ogromny i wygrywając mecz można wrócić na premiowane awansem pozycje. Tym bardziej, że w 28. kolejce lider zmierzy się z wiceliderem.
O punkty w sobotę jednak łatwo nie będzie. Wisła Puławy znajduje się w trudnej sytuacji. Po ostatniej porażce z Podbeskidziem Bielsko-Biała u siebie 0:1, spadła do strefy barażowej. W ostatnich kolejkach gracze z Puław na własnym stadionie przegrywali, ale z pojedynków wyjazdowych przywozili punkty. Tak było przed dwoma tygodniami, kiedy pokonali w Pruszkowie Znicz 3:0.
Jesienią w spotkaniu obu drużyn zanotowano remis 1:1. Zagłębie długo prowadziło, ale Wisła na minutę przed końcem regulaminowego czasu doprowadziła do wyrównania.
Dodajmy, że wśród gospodarzy zabraknie w sobotę pauzującego z powodu nadmiaru żółtych kartek Kamila Wiktorskiego.
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Puławy / sob. 29.04 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Zagłębie Sosnowiec: Fabisiak - Budek, Najemski, Bogusławski, Udovicić - Michalak, Bartczak, Milewski, Nowak, Łuczak - Fidziukiewicz.
Wisła Puławy: Penkowiec - Hiszpański, Żemło, Litwiniuk, Poznański, Maksymiuk, Głaz, Szczotka, Patejuk, Smektała, Idzik.
Sędzia: Łukasz Szczech (Kobyłka).
[color=black]ZOBACZ WIDEO Deklasacja! Siedem goli FC Barcelona! Zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]
[/color]