W pierwszym meczu fazy finałowej Cracovia długo prowadziła w Lubinie z Zagłębiem 2:0, by w doliczonym czasie gry drugiej połowy stracić dwie bramki i wrócić do Krakowa tylko z jednym punktem. Zamiast oddalić się od strefy spadkowej, po rozstrzygnięciach w 32. serii spotkań podopieczni Jacka Zielińskiego spadli pod "kreskę" i nie wydostaną się nad nią, jeśli nie pokonają w poniedziałek Arki.
Gdynianie też mogą mieć kaca, ale przynajmniej spowodowanego niespodziewanym sukcesem. Arka przyjedzie do Krakowa opromieniona triumfem w Pucharze Polski. Choć finał tych rozgrywek został rozegrany w ubiegły wtorek, żółto-niebiescy jeszcze w sobotę świętowali wraz z kibicami podczas specjalnej fety. Zdążą wrócić na ziemię przed spotkaniem przy Kałuży 1 czy dopiero Cracovia ich na nią sprowadzi? Przypomnijmy, że za kadencji Leszek Ojrzyński Arka nie wygrała jeszcze w lidze (0-2-1).
Stawką spotkania będzie utrzymanie się nad strefą spadkową. Jeśli Pasy pokonają Arkę, zepchną gdynian na 15. miejsce. Zwycięstwo gości spowoduje, że pod "kreską" zostaną krakowianie, a remis sprawi, że w strefie spadkowej znajdzie się Śląsk Wrocław.
- Sami sobie zgotowaliśmy ten los i sami z tego musimy wyjść - mówi trener Cracovii, Jacek Zieliński i dodaje: - Arce należą się słowa uznania za to, co zrobiła, bo postarała się o mega niespodziankę. Mecze o utrzymanie są jednak zupełnie inne. Jesteśmy na przeciwnych biegunach, ale mamy tyle samo punktów, więc nie demonizowałbym tej sytuacji. Arka dostała powiew optymizmu, a my zostaliśmy w Lubinie złapani na haczyk, ale w poniedziałek to nie będzie miało znaczenia.
Gospodarze przystąpią do spotkania osłabieni brakiem Miroslava Covilo i Jakuba Wójcickiego, a pod znakiem zapytania stoi występ Pawła Jaroszyńskiego.
Cracovia - Arka Gdynia / pon. 08.05.2017 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Cracovia: Sandomierski - Deleu, Polczak, Malarczyk, Brzyski - Budziński, Dąbrowski - Szczepaniak, Cetnarski, Jendrisek - Piątek.
Arka: Steinbors - Zbozień, Marcjanik, Sobieraj, Marciniak - Formella, Łukasiewicz, Hofbauer, Szwoch, Bożok - Siemaszko.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
ZOBACZ WIDEO Serie A: AS Roma wiceliderem, Edin Dzeko liderem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Jakim wynikiem zakończy się mecz Cracovia - Arka Gdynia? 
