Anonimowy Piłkarz to postać kultowa w świecie futbolu. Nieznany z imienia i nazwiska były zawodnik klubów Premier League kilka lat temu zaczął na łamach "The Daily Mirror" dzielić się pikantnymi historiami z życia zawodników angielskiej ekstraklasy i nie tylko.
Wydane przez niego książki, w których bez skrupułów odsłaniał kulisy Premier League, cieszą się ogromną popularnością. W Polsce ukazały się dwie pozycje: "Futbol obnażony. Szpieg w szatni Premier League" (2014) i "Futbol jeszcze bardziej obnażony" (2015). Teraz w Anglii światło dzienne ujrzała kolejna publikacja Anonimowego Piłkarza: "What Goes on Tour".
- Przy naszych przygodach Wilk z Wall Street wygląda jak p*** pies pasterski. Książka zaskoczy wielu ludzi - mówi autor na łamach "The Daily Mirror".
Tym razem Anonimowy Piłkarz skupi się głównie na eskapadach piłkarzy. - Byliśmy królami Las Vegas, porywaliśmy stewardessy i bawiliśmy się w nocnych klubach do ich zamknięcia - mówi anonim, który zabierze czytelników w podróż od Ibizy i Marbelli po Dubaj i Las Vegas, opowiadając o tym, jak w trakcie przerw między sezonami piłkarze trwonią miliony funtów na seks, narkotyki i alkohol.
Delighted to announce the release of my new book. What goes on tour, isn't going to stay on tour any more! https://t.co/rjh2dLYacy pic.twitter.com/4vOzT2xupG
— Secret Footballer (@TSF) 4 maja 2017
- Dzięki byciu piłkarzem mogłem spać w innym łóżku każdego dnia. Jesteś dwudziestolatkiem z mnóstwem pieniędzy, a kobiety same się na ciebie rzucają - tłumaczy Anonimowy Piłkarz.
Co znajdziemy w książce? Między innymi historię o czterech stewardessach z międzynarodowych linii lotniczych, które były kochankami wielu światowej klasy piłkarzy. - Messi, Suarez, Neymar i Ronaldo też są na ich rozkładzie - przekonuje.
Co ciekawe, Anonimowy Piłkarz twierdzi, że zawodnicy Premier League chcą czytać w jego książkach o samych sobie. - Namawiali mnie, żebym opowiedział naprawdę okropne historie, które doszczętnie zniszczą wizerunki - tłumaczy.
Kim jest Anonimowy Piłkarz? Wszystkie tropy prowadzą do 37-letniego dziś Dave'a Kitsona, który był związany m.in. ze Stoke City, Middlesbrough i Portsmouth.
ZOBACZ WIDEO: Piękne bramki nad Dunajem! Zobacz najefektowniejsze gole 32. kolejki austriackiej Bundesligi