Fani 1.FC Kaiserslautern wściekli po porażce. Chcieli zaatakować piłkarzy

East News / imago/Picture Point LE
East News / imago/Picture Point LE

W meczu 33. kolejki 2. Bundesligi 1.FC Kaiserslautern przegrało na wyjeździe z Erzgebirge Aue 0:1. Po zakończeniu spotkania swoje niezadowolenie wyrazili kibice, którzy chcieli zaatakować piłkarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

1.FC Kaiserslautern grozi spadek z 2. Bundesligi. Przed ostatnią kolejką zespół ten zajmuje czternastą pozycję i nad miejscem barażowym ma dwa punkty przewagi. Porażka z broniącym się przed spadkiem Erzgebirge Aue wywołała wściekłość kibiców. Gdy po meczu piłkarze K'lautern zwyczajowo podeszli pod sektor gości, by podziękować za doping, fani chcieli zaatakować graczy.

W stronę zawodników poleciały kubki z piwem i metalowe pręty, a kibice chcieli przeskoczyć przez ogrodzenie. - Jeżeli fani skandowali, że chcą zobaczyć walkę, to jest to dla nas wskazówka, którą należy sobie wziąć do serca. Musimy stawić czoła tym problemom - przyznał trener Kaiserslautern, Norbert Meier.

Nie był to jednak koniec konfliktu między kibicami i zawodnikami 1.FC Kaiserslautern. Fani zablokowali wyjazd ze stadionu i autobus z graczami nie mógł opuścić obiektu w Aue. Rozmowy między stronami trwały około 15 minut, a monitorowała je policja, która czuwała nad bezpieczeństwem piłkarzy.

1.FC Kaiserslautern w ostatniej kolejce 2. Bundesligi zmierzy się z 1.FC Nuernberg. O utrzymanie w następną niedzielę walczyć będą również TSV 1860 Monachium, Arminia Bielefeld i Wurzburger Kickers.

ZOBACZ WIDEO: Inter znów zawiódł! Zobacz skrót meczu z US Sassuolo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
śmiechu82
15.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kibole kopanej to są jednak idioci, niezależnie od narodowości. 
avatar
AntyBorucTylkoReal
15.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niemcy dziki kraj