Po ostatnim wysokim zwycięstwie zdecydowanie poprawiły się humory w Śląsku Wrocław. Przed WKS-em teraz jednak trudne i wymagające spotkanie z KGHM Zagłębiem Lubin. To bowiem mecz derbowy, a w takich spotkaniach wszystko może się zdarzyć.
- Zagłębie też potrzebuje punktów, aby mieć więcej spokoju. Ostatnie zwycięstwo dało nam głęboki oddech, a przede wszystkim wierzę, że piłkarze nabiorą jeszcze więcej pewności siebie i będziemy grali tak jak z Ruchem. Drużyna już wcześniej pokazała, że potrafi grać w piłkę, mieliśmy jednak problemy ze zdobywaniem bramek. Teraz było inaczej i wynik też był zupełnie inny. Oby przełamanie Bilińskiego czy Morioki poskutkowało tym, że utrzymają taką formę, bo są nam potrzebni właśnie w takiej dyspozycji - mówi Jan Urban w materiale prasowym udostępnionym przez wrocławski klub.
Kamil Biliński i Ryota Morioka odegrali ogromną rolę w zwycięstwie WKS-u z Ruchem Chorzów. Biliński zdobył trzy gole, a Japończyk dołożył dwie bramki.
Wrocławianie w tabeli Lotto Ekstraklasy są niżej od Zagłębia. Mają 20 punktów i do swojego najbliższego rywala tracą pięć "oczek".
- Przede wszystkim musimy punktować. Przed nami było niezwykle istotne spotkanie z Ruchem, z którego potrafiliśmy wyjść obronną ręką i to na pewno cieszy. Chcemy postawić kolejny krok, by osiągnąć nasz cel - skomentował trener WKS-u.
Derbowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 20.30 w Lubinie. Do końca sezonu pozostały jeszcze cztery kolejki.
ZOBACZ WIDEO Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]