Zaczynamy wielkie granie w Lotto Ekstraklasie, dwa hity już w środę

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Przed nami cztery ostatnie kolejki rundy finałowej i wszystkie bezpośrednie mecze drużyn walczących o mistrzostwo Polski. W środę zaczynamy wielkie granie!

Legia - Lech i Lechia - Jagiellonia - to pierwsze w decydującej fazie starcia głównych faworytów rozgrywek i spotkania, po których zacznie się krystalizować ostateczny układ sił w ścisłej czołówce. Trzy pierwsze kolejki nie przyniosły nawet jednej porażki potentatów, choć tylko jeden z nich - Lech - przeszedł przez nie suchą stopą i zdobył komplet punktów. Pozostałe zespoły, które biją się o tytuł, zaliczyły po jednym remisie (pozostałe mecze wygrały).

Terminarz daje równe szanse wszystkim drużynom, bo każdą z nich czekają trzy duże wyzwania i jeden pojedynek z niżej notowanym przeciwnikiem. Każdy z faworytów również rozegra po dwie potyczki u siebie i na wyjeździe. Najwięcej ciekawego będzie się dziać w 34. i 37. serii, gdyż wtedy zaplanowano po dwa bezpośrednie starcia kandydatów do mistrzostwa.

Dziś w najgorszej sytuacji jest Lechia Gdańsk, która ma tylko 34 pkt. i zajmuje 4. miejsce - nie dające gry w Lidze Europy. Ekipa Piotra Nowaka z całej czwórki wiosną spisuje się najgorzej, ale już w środę może zdecydowanie poprawić swoją sytuację, jeśli uda jej się pokonać na własnym stadionie Jagiellonię.

Na potknięcie lidera czekają Legia i Lech, które też zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Aktualnie wyżej są poznaniacy, którzy mają jedno oczko więcej niż mistrz Polski. Jaki wynik odpowiadałby im na stadionie przy ul. Łazienkowskiej? W stolicy Wielkopolski panuje przekonanie, że Kolejorz powinien tam przede wszystkim uniknąć porażki. Poznaniacy nie mogą jednak dopuścić, by przed ostatnią kolejką Jaga miała nad nimi więcej niż dwa punkty przewagi. Zespół Michała Probierza jest zwycięzcą fazy zasadniczej i w przypadku równego dorobku, wyprzedzi na koniec rozgrywek każdego z głównych rywali (bilans meczów bezpośrednich w fazie finałowej nie ma już żadnego znaczenia).

ZOBACZ WIDEO Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]

Podopieczni Jacka Magiery są w gorszym położeniu, bo jeśli nie pokonają Lecha, to ostatecznie może się okazać, że do wywalczenia tytułu nie wystarczy im nawet komplet zwycięstw w pozostałych potyczkach (w tym triumf w Białymstoku w 35. kolejce). Znów bowiem duże znaczenie będzie mieć wyższe miejsce Jagi po fazie zasadniczej.

Tabela grupy mistrzowskiej przed 34. kolejką:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Jagiellonia Białystok 33 20 6 7 60:32 37
2 Lech Poznań 33 19 7 7 58:24 37
3 Legia Warszawa 33 19 8 6 67:31 36
4 Lechia Gdańsk 33 18 6 9 49:37 34
5 Wisła Kraków 33 13 6 14 46:50 23
6 Korona Kielce 33 12 5 16 42:59 22
7 Pogoń Szczecin 33 10 12 11 47:45 21
8 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 33 12 6 15 31:49 21

Terminarz czołowej czwórki do końca sezonu:

DrużynaJagiellonia BiałystokLech PoznańLegia WarszawaLechia Gdańsk
Rywale Lechia (W) Legia (W) Lech (D) Jagiellonia (D)
Legia (D) Lechia (D) Jagiellonia (W) Lech (W)
Bruk-Bet Termalica (W) Wisła (D) Korona (W) Pogoń (D)
Lech (D) Jagiellonia (W) Lechia (D) Legia (W)
Komentarze (0)