Kontrowersyjny mecz w Niemczech. Kluby dogadały się, by uniknąć spadku?

Getty Images / Maja Hitij
Getty Images / Maja Hitij

Erzgebirge Aue oraz Fortuna Duesseldorf w niedzelę rozegrają mecz, który zadecyduje o ich losie. Obie ekipy potrzebują punktu, by nie martwić się o spadek. "Bild" jest pewny, że kluby dogadały się, aby był remis.

W niemieckiej 2. Bundeslidze została już tylko jedna kolejka. Ciekawie jest na dole tabeli, gdzie kilka zespołów nadal walczy o utrzymanie. W tej grupie są Erzgebirge Aue oraz Fortuna Duesseldorf. Obie drużyny mogą zakończyć sezon na miejscu, które zmusi do rozegrania barażu o utrzymanie.

Terminarz jednak tak się ułożył, że kluby te kończą sezon bezpośrednim spotkaniem. Ekipy z Aue i Duesseldorfu są w takiej samej sytuacji, bo potrzebują punktu do pozostania w drugiej lidze.

"Bild" jest gotów założyć się, że niedzielny mecz zakończy się remisem. Z podobnego założenia wychodzą bukmacherzy, którzy najniższe kursy mają właśnie na remis. Jedynie trenerzy zapewniają, że ich zespoły będą walczyć o trzy punkty.

- Wyjdziemy na boisko, aby wygrać. Zrobimy to dla naszych kibiców - mówi Friedhelm Funkel, który prowadzi Fortunę.

Niemiecki tabloid przypomina jednak sezon 1989/90. Uerdingen i Borussia M'gladbach potrzebowały punktu, aby pozostać w Bundeslidze. Skończyło się 0:0.

ZOBACZ WIDEO: Obrońcy tytułu za burtą! Atletico Nacional bez awansu do fazy pucharowej Copa Libertadores!

Źródło artykułu: