W Gdyni mecz o ligowe życie. Ruch pierwszym spadkowiczem?

PAP / Andrzej Grygiel
PAP / Andrzej Grygiel

Arka może pozwolić sobie na porażkę z Ruchem. Natomiast chorzowianie jeśli nie wygrają w Gdyni zostaną pierwszym spadkowiczem Lotto Ekstraklasy.

Trzydzieści lat temu w Gdańsku W rewanżowym meczu barażowym o ekstraklasę piłkarze Ruchu Chorzów przegrali z Lechią i po raz pierwszy w historii spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej.

W sobotni wieczór, tym razem w niedalekiej Gdyni, Niebiescy po raz czwarty w historii mogą spaść z ligi. Dziesięć lat od ostatniego awansu. Ruch przed degradacją po 36. kolejce może uratować tylko wygrana oraz brak zwycięstwa Górnika Łęczna w Lublinie nad Zagłębiem Lubin. Wówczas sprawa spadku drużyn rozstrzygnęłaby się w ostatniej kolejce.

W niewiele lepszej sytuacji od grających tragicznie w ostatnich tygodniach chorzowian jest Arka. Zdobywcy Pucharu Polski od Ruchu mają trzy punkty więcej. W fazie zasadniczej gdynianie zdobyli 31 punktów, a chorzowianie 30 (2 "oczka" zostały im odebrane). To sprawia, że przy równej liczbie punktów wyżej w Lotto Ekstraklasie jest beniaminek.

Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego mają jeszcze jedną przewagę nad Ruchem, który nie potrafi wygrać od  18 marca. W trwającym sezonie Arka już dwukrotnie ograła Niebieskich. Najpierw w Gdyni 3:0, a w rewanżu przy Cichej 2:1.

ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]

Do piątkowego meczu gospodarze przystąpią osłabieni brakiem pauzującego za żółte kartki Dominika Hofbauera. W Ruchu uraz wyklucza z gry Marcina Kowalczyka.

Arka Gdynia - Ruch Chorzów / sob. 27.05.2017 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Jałocha - Zbozień, Sołdecki, Sobieraj, Marcjanik - Łukasiewicz, Kakoko - Vinicius, Szwoch, Formella - Siemaszko.

Ruch Chorzów: Hrdlicka - Konczkowski, Grodzicki, Helik, Koj - Surma, Urbańczyk - Przybecki, Nowak, Moneta - Niezgoda.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Komentarze (1)
avatar
Krzysiztof
27.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytanie czy Ruch zasługuje, na pozostanie w Ekstraklasie. Może lepszym rozwiązaniem jest spadek i odbudowa drużyny.