- Widzimy w nim ogromny potencjał. Wiemy, że stać go na więcej. Zresztą on sam też wie o tym, że może grać jeszcze lepiej. Cieszymy się z tego jak reaguje na to, że nie zawsze grał w podstawowym składzie. Zaprezentował dobre nastawienie. Gdy pojawiał się na boisku, to pomagał drużynie - komentuje wiceprezes Kolejorza, Piotr Rutkowski.
Radut na dłużej w Kolejorzu, oficjalnie! https://t.co/RJGMasCYq1
— Lech Poznań (@lechpoznan) 27 maja 2017
Mihai Radut trafił do Lecha w przerwie zimowej bieżącego sezonu. Zaczął rundę wiosenną na ławce rezerwowych, ale w fazie finałowej wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie ekipy Nenada Bjelicy. Jego ogólny dorobek w barwach Kolejorza to gol i cztery asysty w 15 występach.
- Mam duże oczekiwania dotyczące najbliższych sezonów. Jestem przekonany, że najlepsze mecze jeszcze przede mną. Tak naprawdę to miałem kilka miesięcy, żeby przekonać do siebie prezesa. Cieszę się, że się udało. Liczę na to, że teraz pomogę Lechowi zapełnić gablotę z trofeami. Chcę też grać więcej i zagrać tutaj w europejskich pucharach - mówi Radut.
Rumun jest trzecim piłkarzem Lecha, który w ostatnich dniach przedłużył kontrakt z klubem. Wcześniej nowe umowy parafowali Miłosz Mleczko i Darko Jevtić.
ZOBACZ WIDEO Świetny mecz Napoli, grał Zieliński. Zobacz skrót spotkania z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]