Marc Bartra: Myślałem, że już nie zagram

Newspix / CRYSTAL PICTURES / Na zdjęciu: Marc Bartra w barwach Borussii Dortmund
Newspix / CRYSTAL PICTURES / Na zdjęciu: Marc Bartra w barwach Borussii Dortmund

Marc Bartra zabrał głos na temat pierwszego sezonu w barwach Borussii Dortmund. Hiszpan opowiedział o najtrudniejszym momencie. Po tym, jak doznał obrażeń w zamachu, był przekonany, że już nigdy nie będzie mógł grać w piłkę.

Borussia zakończyła sezon zdobyciem Pucharu Niemiec. W sobotę piłkarze Thomasa Tuchela pokonali Eintracht Frankfurt 2:1.

- To bardzo ważne trofeum dla mnie. Tym bardziej, że to mój pierwszy rok w Borussii. Nie udało się zdobyć mistrzostwa, w Lidze Mistrzów daliśmy z siebie wszystko biorąc pod uwagę okoliczności. Zdobycie pucharu jest dla nas bardzo ważne - przyznał Bartra w rozmowie z "Kickerem".

- Jestem zadowolony z tego sezonu. Były dobre momenty, śmieszne, ale też bardzo złe i nie mające nic wspólnego ze sportem. Uważam, że piłkarsko się rozwinąłem - przyznał Hiszpan.

Obrońca został zapytany o pierwsze myśli po zamachu na autokar BVB. Bartra był jedynym graczem, który doznał obrażeń.

- Kiedy to się wydarzyło myślałem, że już nigdy więcej nie będę mógł grać. Przez pierwsze pięć-dziesięć minut nie mogłem się ruszać, nic nie słyszałem. Kiedy po operacji doktor powiedział mi, że za miesiąc ponownie będę mógł grać, to była dla mnie najpiękniejsza wiadomość. Czuję się jeszcze silniejszy. Za mną kilka trudnych tygodni, ale teraz możemy myśleć tylko o wygrywaniu - powiedział.

W finałowym meczu Pucharu Niemiec z Eintrachtem Bartra wyszedł w pierwszym składzie i rozegrał 76 minut.

ZOBACZ WIDEO Serie A: polski mecz dla SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)