Puchar Niemiec w rękach Borussii Dortmund. Asysta Piszczka, pożegnalny gol Aubameyanga

Piłkarskie święto na stadionie olimpijskim w Berlinie. Trybuny wypełnione po brzegi, niezliczone ilości biało-czarnych flag fanów Eintrachtu Frankfurt i żółto-czarny dym z rac odpalonych przez kibiców Borussii Dortmund. Finał krajowego pucharu w Niemczech miał fantastyczną oprawę. Czuło się, że stawką meczu jest coś wielkiego.

Puchar Anglii: Arsenal ogrywa Chelsea. Kosmiczny mecz na Wembley

Borussia walczyła o uratowanie słabego sezonu. Przegrana walka o mistrzostwo z Bayernem Monachium, porażka w Lidze Mistrzów. Szansą na "chwilę radości" był Puchar Niemiec. Eintracht bił się o przepustkę do Europy.

Podopieczni Thomasa Tuchela zaczęli z animuszem i szybko napoczęli rywala. Łukasz Piszczek ruszył prawa stroną i podał do Ousmane Dembele. Francuz ma naturalny dar dryblingu i w sobotni wieczór robił z niego użytek. Wkręcony w ziemię Jesus Vallejo stał i patrzył jak pomocnik pakuje piłkę do siatki nad rękoma bramkarza.

Eintracht stracił gola i ruszył do przodu spychając Borussię do obrony. Pachniało trafieniem wyrównującym i to padło w 29. minucie. Mijat Gacinović wypatrzył Ante Rebicia, a Chorwat z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Piłkarze z Frankfurtu starali się wykorzystać apatyczną postawę rywali, ale mimo stwarzanych okazji do przerwy wynik nie uległ zmianie.

ZOBACZ WIDEO Real mistrzem Hiszpanii po pięciu latach. Zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Na drugą połowę bardziej zmobilizowana wyszła Borussia. Pożegnalnego gola za wszelką cenę szukał Pierre-Emerick Aubameyang (po sezonie najprawdopodobniej opuszcza klub). W 64. minucie jeszcze się nie udało, bowiem po uderzeniu "przewrotką" jeden z obrońców wybił piłkę z linii bramkowej. Kilka chwil później Gabończyk był już na liście strzelców, skutecznie uderzając z 11 metrów "podcinką" w sam środek bramki.

Eintracht walczył do końcowego gwizdka. Z każdą upływającą minutą brakowało jednak sił, rosła nerwowość. Nie udało się choć Haris Seferović miał na nodze piłkę na wagę dogrywki, ale ostatecznie obił słupek.

Borussia Dortmund po 5 latach posuchy wreszcie zdobyła jakieś trofeum, ratując kiepski sezon. To czwarty w historii triumf żółto-czarnych w Pucharze Niemiec.

Eintracht Frankfurt - Borussia Dortmund 1:2 (1:1)
0:1 - Ousmane Dembele 8'
1:1 - Ante Rebić 29'
1:2 - Pierre-Emerick Aubameyang (k.) 67'

Składy:

Eintracht Frankfurt: Lukas Hradecky - Timothy Chandler (72' Alexander Meier), Michael Hector, David Abraham, Jesus Vallejo, Bastian Oczipka, Slobodan Medojević (56' Taleb Tawatha), Mijat Gacinović, Marco Fabian (79' Danny Blum), Ante Rebić, Haris Seferović.

Borussia Dortmund: Roman Burki - Łukasz Piszczek, Matthias Ginter, Sokratis Papastathopoulos, Marc Bartra (76' Erik Durm), Marcel Schmelzer (46' Gonzalo Castro), Raphael Guerreiro, Shinji Kagawa, Ousmane Dembele, Marco Reus (46' Christian Pulisić), Pierre-Emerick Aubameyang.

Żółte kartki: Gacinović, Hradecky, Abraham, Rebić (Eintracht) oraz Dembele (Borussia).

Sędzia: Deniz Aytekin.

Oglądaj rozgrywki Pucharu Niemiec DFB-Pokal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)