W poniedziałek miały odbyć się pierwsze rozmowy dotyczące zakupu przez miasto Rzeszów licencji od Ruchu Chorzów. Gdyby doszło do tej transakcji, prawo gry w Nice I lidze otrzymałaby występująca aktualnie w III lidze Stal Rzeszów. - Chcemy przejąć licencję Ruchu i ją odkupić - powiedział cytowany przez portal rzeszow-news.pl, prezydent Rzeszowa, Tadeusz Ferenc.
Informacja ta wywołała wiele reakcji w środowisku piłkarskim. To już nie pierwsze podejście Stali Rzeszów do zakupu licencji. Przed trzema laty klub ten był bliski przejęcia miejsca w I lidze po Flocie Świnoujście, ale na przeprowadzenie transakcji nie zgodził się PZPN.
Doniesieniom tym zaprzeczyła rzecznik UM Chorzowa. - W Urzędzie Miasta w Chorzowie nie toczą się żadne rozmowy dotyczące przejęcia licencji - przekazała Karolina Skórka.
Niezwłocznie zareagowali również kibice rzeszowskiego klubu, którzy są przeciwni prowadzeniu rozmów dotyczących zakupu licencji.
"Widząc w prasie zapędy ratusza dotyczące przyszłości naszego klubu, my jako Kibice Stali Rzeszów chcemy wyrazić swoje zdanie na ten temat. Jesteśmy przeciwnikami tego pomysłu i nigdy żaden twór, stworzony tylko po to aby zaspokoić chore ambicje włodarzy miasta nie będzie u nas tolerowany. Interesuję nas tylko awans sportowy, wywalczony dzięki ambicji i zaangażowaniu piłkarzy NASZEGO klubu. Kibicom Ruchu Chorzów życzymy szybkiego powrotu do Ekstraklasy, gdyż tylko tam jest miejsce dla tak zasłużonego klubu - przekazali kibice w oświadczeniu (pisownia oryginalna)."
ZOBACZ WIDEO Czynnik ludzki nie może decydować o stracie milionów Euro. Dyskusja na temat systemu VAR w #dzieńdobryWP