Napastnik SSC Napoli przebywa aktualnie w kraju, bo został powołany przez selekcjonera Adama Nawałkę na spotkanie eliminacji MŚ 2018 z Rumunią. Przy takich okazjach często odwiedza rodzinne strony.
- Arek od jakiegoś czasu miał w planach tę wizytę, ustalał ją też ze swoim pierwszym trenerem Sławomirem Mogilanem, który jest dyrektorem akademii piłkarskiej Rozwoju - powiedział WP SportoweFakty specjalista ds. marketingu w II-ligowcu, Szymon Kępczyński.
Dla młodych adeptów futbolu wizyta Arkadiusza Milika była nie lada wydarzeniem. - Pojawił się na meczu chłopców z rocznika 2005. Sporo się wtedy działo, bo także młodsze grupy miały trening. Dzieci były podekscytowane i chętnie robiły sobie z nim zdjęcia. Arek rozdał też sporo autografów. Robi to zawsze gdy przyjeżdża do Katowic, a stara się tu być jak najczęściej - dodał Kępczyński.
Milik zaczynał w Rozwoju przygodę z futbolem, choć wcale nie pochodzi z Katowic. Urodził się i wychował w Tychach. Jego brat Łukasz wspomina, że gdy Arkadiusz miał 6 lat i nie imponował warunkami fizycznymi, uparł się, by spróbować swoich sił na treningu. Wtedy Sławomir Mogilan zaprowadził go na zajęcia właśnie do Rozwoju. To on zresztą zawoził go na treningi do oddalonych o 25 km Katowic, bo tylko tak dało się połączyć naukę ze sportem.
ZOBACZ WIDEO Serie A: polski mecz dla SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]
Swojemu pierwszemu trenerowi Milik sporo zawdzięcza i dziś obaj są dobrymi przyjaciółmi. - Właśnie dzięki Sławomirowi Mogilanowi na bieżąco wiemy co u Arka słychać - mówi Kępczyński.
Spotkania w klubie także nie są rzadkością. - Wiadomo, że teraz Arek jest bardzo zajęty, ale kiedy tylko ma wolne, stara się nas odwiedzać. Często dzieje się tak przed zgrupowaniami kadry, bo wtedy ma jeden dzień wolnego. Wizyty mają miejsce nawet trzy razy w roku - przyznał specjalista ds. marketingu w Rozwoju.
Milik utrzymuje też bliskie kontakty z kolegami ze swojego rocznika (1994). - Z nimi widuje się głównie w okresie zimowym. W ubiegłym roku rozegrali nawet mecz towarzyski. Arkowi na pewno nie można zarzucić, że zapomniał gdzie się wychował. Pamięta o nas, często mówi o Rozwoju i znajduje czas na odwiedziny, choć dobrze wiemy, że nie ma go teraz zbyt wiele - zaznaczył Kępczyński.
Dziś 23-latek przywdziewa barwy SSC Napoli. Z Rozwojem rozstał się z 2011 roku. Trafił wówczas do Górnika Zabrze. Później występował jeszcze w Bayerze Leverkusen, FC Augsburg i Ajaksie Amsterdam.