TSV 1860 Monachium przegrał w barażach o utrzymanie w drugiej Bundeslidze z ekipą SSV Jahn Regensburg (1:1 oraz 0:2). Fani klubu myśleli, że to najgorsze co mogło ich spotkać. Teraz okazuje się, że nie do końca.
Niemieckie media donoszą, że "Lwy" do piątku miały czas na zgłoszenie drużyny do rozgrywek trzeciej ligi i przelanie wpisowego. Nie zrobiły tego, więc ich gra w przyszłym sezonie stanęła pod znakiem zapytania.
"Niestety udziałowcy klubu TSV 1860 nie doszli do porozumienia. "Lwy" nie dostały licencji na grę w trzeciej Bundeslidze" - poinformował klub na swoich profilach społecznościowych.
Gesellschafter des #TSV1860 erzielen keine Einigung. Löwen erhalten keine Lizenz für die @DFB_3Liga.
— TSV 1860 München (@TSV1860) 2 czerwca 2017
Jordański miliarder i główny udziałowiec TSV Hasan Ismaik nie chce zapłacić wpisowego (10-11 mln euro), ponieważ klub odmawia podjęcia środków niezbędnych do rozwiązania innych swoich problemów.
- Jestem jednak gotowy utrzymywać drużynę na poziomie czwartej lub piątej ligi - miał powiedzieć Ismaik.
TSV 1860 Monachium to jednokrotny mistrz Niemiec (1966), dwukrotny zwycięzca Pucharu Niemiec (1942, 1964) oraz finalista Pucharu Zdobywców Pucharów (1965). W przeszłości w jego barwach występował Piotr Nowak, a ostatnio Sebastian Boenisch.
ZOBACZ WIDEO Czynnik ludzki nie może decydować o stracie milionów Euro. Dyskusja na temat systemu VAR w #dzieńdobryWP
5 liga to poziom tego drewniaka.