Zgrupowanie w Arłamowie rozpoczęło się w poniedziałek, ale reprezentanci Polski będą pojawiać się w Bieszczadach aż do środy. Pierwszego dnia zameldowali się Maksymilian Stryjek, Bartłomiej Drągowski, Paweł Dawidowicz, Krystian Bielik, Bartosz Kapustka, Patryk Lipski oraz Mariusz Stępiński i to właśnie ten septet wziął udział we wtorkowym treningu.
Trwa pierwszy trening w Arłamowie pic.twitter.com/SiIaxPwcLb
— MaciejKmita (@kmita_maciej) 6 czerwca 2017
We wtorek przed południem do Arłamowa dojechali także Paweł Jaroszyński i Dawid Kownacki, którzy nie wystąpili w meczach 37. kolejki Lotto Ekstraklasy. Pierwszy jest zdrowy i nie zagrał z Piastem Gliwice (0:1), by odpocząć przed zgrupowaniem kadry. Drugi natomiast opuścił spotkanie z Jagiellonią Białystok (2:2) ze względu na uraz mięśniowy i nie jest w pełni zdrowy.
- U Dawida pojawił się drobny problem. Będziemy go diagnozować i zrobimy wszystko, by był gotowy na mistrzostwa - mówi trener Marcin Dorna.
Ewentualna absencja Kownackiego byłaby sporym problemem kadry U-21. Lechita jest ważnym ogniwem młodzieżowej reprezentacji. W czterech ostatnich meczach Biało-Czerwonych strzelił trzy gole i zaliczył dwie asysty. Do tego ma za sobą bardzo udany sezon: w 27 występach dla Kolejorza zdobył dziewięć bramek i zanotował trzy asysty.
ZOBACZ WIDEO Radosław Majdan i Dariusz Tuzimek komentują mistrzostwo Polski Legii Warszawa
Ze względu na uraz końcówkę sezonu stracił Dawidowicz, ale po jego kontuzji mięśniowej nie ma już śladu. - Paweł od dłuższego czasu leczył się w Polsce. Już
ćwiczy na boisku - mówi trener Dorna.
Zdecydowana większość reprezentantów ma pojawić się w Arłamowie we wtorek. - Poza Igorem Łasickim są już z nami wszyscy zawodnicy z klubów zagranicznych. We wtorek cały dzień zjeżdżać się będą zawodnicy klubów ekstraklasy poza uczestnikami gali Ekstraklasy - tłumaczy selekcjoner.
Pierwszy z zaplanowanych na pobyt w Arłamowie treningów odbędzie się w środę, ale dopiero przygotowania konkretnie do meczu otwarcia mistrzostw ze Słowacją (16.06) ruszą w poniedziałek.
- Kluczowa na zgrupowaniu w Arłamowie będzie indywidualizacja treningów. Będziemy tak dobierać obciążenia, by 16 czerwca wszyscy zawodnicy byli w optymalnej formie - zarówno ci, którzy grali ostatnio mniej, jak i ci, którzy w ostatnich kolejkach grali po 90 minut - mówi Dorna, dodając: - Do niedzieli zawodnicy będą pracować indywidualnie tak, by do ostatniego etapu przygotowań do meczu ze Słowacją wszyscy przystąpili z tego samego pułapu.