W pierwszym tygodniu lipca Raul Gonzalez oficjalnie rozpocznie współpracę z Realem Madryt. Pomysłodawcą powrotu słynnego napastnika jest Florentino Perez. Prezydent klubu wychodzi z założenia, że dawne gwiazdy "Królewskich" po zakończeniu kariery powinny mieć możliwość pracy na Santiago Bernabeu.
Raul tym razem nie będzie strzelał bramek dla "Galacticos". Na razie nie jest jeszcze znana funkcja 39-latka. Jedną z opcji jest bycie łącznikiem pomiędzy zawodnikami a sztabem szkoleniowym. Nie można wykluczyć, że zostanie on jednym z asystentów Zinedine'a Zidane'a.
"Marca" jednak jest zdania, że były piłkarz może pójść w ślady "Zizou", który na początku sprawdzał się na różnych stanowiskach. Dopiero potem podjął decyzję, że najlepiej czuje się w roli szkoleniowca.
Zidane ma za sobą dwa z rzędu zwycięstwa w Lidze Mistrzów i dzisiaj nikt sobie nie wyobraża, aby odszedł z Realu. Możliwe jednak, że za kilka lat zastąpi go właśnie Raul, który przez ten czas zasmakuje różnych funkcji, a potem swoje doświadczenie przeniesie na boisko.
"Królewscy" bardzo dobrze współpracują z byłymi zawodnikami. W klubie pracują na co dzień tacy byli gracze jak Santiago Solari, Guti, Alvaro Benito i Chendo. Roberto Carlos bywa komentatorem w klubowej telewizji, a Ronaldo udziela się w fundacji Realu.
ZOBACZ WIDEO La Liga Legends lepsi od Polaków. Zobacz skrót meczu legend [ZDJĘCIA ELEVEN]