PAOK chce Michała Pazdana i Darko Jevticia

PAP / Bartłomiej Zborowski / Michał Pazdan to filar obrony Legii Warszawa i reprezentacji Polski
PAP / Bartłomiej Zborowski / Michał Pazdan to filar obrony Legii Warszawa i reprezentacji Polski

PAOK Saloniki, który zimą kupił z Legii Warszawa Aleksandara Prijovicia, interesuje się pozyskaniem kolejnych piłkarzy z polskiej ligi.

Przedstawiciele greckiego klubu zrobili już rozeznanie w sprawie ewentualnego zakupu Darko Jevticia z Lecha Poznań. PAOK interesował się zawodnikiem w zeszłe lato, ale klub ze stolicy Wielkopolski nie był skłonny sprzedać swojego zawodnika. Grecy proponowali ok. 800 tysięcy euro, Lech ofertę odrzucił, co miało nawet lekko zdenerwować zawodnika.

Nikt w Salonikach o istnieniu Jevticia jednak nie zapomniał. Czwarta drużyna poprzedniego sezonu swojej ekstraklasy za pośrednictwem menadżera zaczerpnęła języka, czy Lech byłby zainteresowany sprzedaniem pomocnika za ponad milion euro. Na razie żadna konkretna odpowiedź nie padła. Dużo w kwestii ewentualnej sprzedaży Jevticia zależy od przyszłości Jana Bednarka. Jeżeli obrońca odejdzie do Southampton, w dodatku wszystko wskazuje na to, że za rekordową kwotę, to nikt przy Bułgarskiej nie będzie miał "ciśnienia", aby pozbyć się kolejnego zawodnika.

Szwajcar miesiąc temu przedłużył umowę z "Kolejorzem" do 2020 roku. Poprzedni sezon był jego najlepszym odkąd trafił do Polski z Wacker Innsbruck. Strzelił 9 goli i miał 13 asyst w 38 meczach dla Lecha.

Grecy otworzyli się na polski rynek po zimowym transferze Aleksandara Prijovicia. Napastnik, zanim odnowiła mu się kontuzja barku, przez kilka miesięcy świetnie się zaprezentował: strzelił dla PAOK-u 10 goli w 20 meczach. Dlatego prezesi tego klubu dalej szukają wzmocnień w Legii. Na ich liście życzeń znalazł się też Michał Pazdan.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Tomasz Kędziora: Chciałbym przeprosić kibiców

Klub także rozeznał się w kwestii pozyskania obrońcy i kwota wykupu, którą reprezentant Polski ma wpisaną w kontrakcie (2,5 miliona euro) absolutnie tamtejszych władz nie przeraża. Pazdan na temat warunków, perspektyw i celów klubu rozmawiał już z byłym graczem Legii - Prijoviciem.

Obrońca Legii nie ukrywa, że chce zmienić drużynę tego lata. Piłkarz był mocno rozczarowany po Euro 2016, że mistrz Polski zablokował mu zagraniczny transfer. Najbardziej o obrońcę zabiegał wówczas Besiktas.

Zawodnikiem interesuje się także Olympiakos Pireus, którego nowym trenerem jest Besnik Hasi i Galatasaray, które złożyło już ponoć Legii oficjalną ofertę.

Komentarze (6)
Józef Skórski
24.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
michał zmień' menago' to trafisz do anglii 
avatar
_smigol_
24.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla lysego to byłby kontrakt życia. Po ME typ jest na opadającej. Dla Jevtiča to by było wygnanie. 
avatar
Yuri_Orlov
23.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech Ci greccy naciągacze nie szukają tu wiecej takich okazji jak Prjovic bo to był wyjątek reszta kosztuje minimum 5 mln €..... promocje sie skończyły !! 
avatar
Maciej Stoinski
23.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No zeby to jeszcze do Olimpiakosu chociaz 
avatar
hack
23.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Akurat przejście do ligi greckiej nie jest chyba krokiem w przód. Może tylko finansowo.