Stanisław Czerczesow jest opiekunem Sbornej od sierpnia ubiegłego roku, a trwający w Rosji Puchar Konfederacji miał być pierwszym poważnym testem jego drużyny przed przyszłorocznym mundialem, którego Rosja będzie gospodarzem.
Zespół Czerczesowa zaczął turniej od zwycięstwa z Nową Zelandią (2:0), ale potem uległ Portugalii (0:1) oraz Meksykowi (1:2) i pożegnał się z rozgrywkami już po fazie grupowej.
Nieudany występ w Pucharze Konfederacji stał się wodą na młyn dla przeciwników Czerczesowa. Do ataku ruszyli też piłkarze, którzy nie znaleźli uznania w oczach selekcjonera. Rosję szybko obiegło zdjęcie napastników Zenitu Sankt Petersburg Aleksandra Kokorina i Artioma Dziuby, którzy nabijają się ze znaku rozpoznawczego Czerczesowa, czyli obfitych wąsów.
Two strikers Artem Dzyuba and Aleksandr Kokorin troll Stanislav Cherchesov, Russia's head coach, who didn't call them up. #moustache pic.twitter.com/bCdQJjgWKo
— Artur Petrosyan (@arturpetrosyan) 25 czerwca 2017
Dziuba to 22-krotny reprezentant Rosji, który strzelił dla drużyny narodowej 11 goli. Kokorin zagrał w 44 meczach Sbornej, zdobywając 12 bramek. Na początku swojej kadencji Czerczesow powoływał ich obu, ale z usług pierwszego zrezygnował w październiku ubiegłego roku, a drugi utrzymał się w kadrze tylko miesiąc dłużej.
ZOBACZ WIDEO Getafe wraca do Primera Division. Zobacz skrót meczu z CD Tenerife [ZDJĘCIA ELEVEN]