Do zabawnej sytuacji doszło w meczu ligi brazylijskiej, kiedy jeden z piłkarzy mocno... "przyaktorzył", jak to zwykli mawiać zawodnicy. Z komedianta śmieje się teraz cały świat.
"Jedna z najdziwniejszych symulek w tym sezonie" - piszą media po meczu Bahia z Flamengo.
Dziennikarze zastanawiają się, czy napastnik Flamengo Rio de Janeiro Guerrero posiada jakieś nadprzyrodzone moce, ponieważ nawet nie dotknął rywala, a ten wyleciał w powietrze jakby został trafiony ciosem od Anthony'ego Joshuy.