Klubowy kolega Michała Żyry chory na białaczkę

Złe wieści napłynęły z Wolverhampton Wanderers. U bramkarza tego klubu, Carla Ikeme, lekarze stwierdzili ostrą białaczkę. Michał Żyro i jego koledzy zaangażowali się w pomoc dla Nigeryjczyka.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Carl Ikeme East News / Simon Stacpoole / Offside / Na zdjęciu: Carl Ikeme
Carl Ikeme w ostatnich tygodniach narzekał na samopoczucie. Po pobraniu krwi wykryto nieprawidłowości i skierowano go na kolejne badania. Diagnoza brzmiała niczym wyrok. Lekarze wykryli u 31-latka ostrą białaczkę.

Wiadomość ta zwaliła z nóg wszystkich w Wolverhampton Wanderers. Pochodzący z Nigerii bramkarz od 2003 roku jest zawodnikiem tego klubu. Rozegrał dla niego 205 meczów. Ikeme natychmiastowo rozpoczął cykl chemioterapii i czeka go teraz długa walka z chorobą.

- Byłoby to niedopowiedzeniem, gdybym przyznał, że wszyscy w Wolves byliśmy zszokowani i zasmuceni, gdy usłyszeliśmy wiadomość dotyczącą diagnozy Carla. Nie mamy wątpliwości, że on wygra tę wojnę. Zarówno Carl, jak i jego rodzina otrzymają od nas wsparcie. Wszyscy jesteśmy razem z nim i wierzymy, że wyzdrowieje - powiedziała dyrektor klubu, Laurie Dalrymple.

Ikeme ma zapewnioną opiekę i pomoc zarówno od klubowego personelu medycznego, jak i najlepszych specjalistów. - Regularnie z nim rozmawiamy i przekazujemy mu wszystkie życzenia - dodała dyrektor. W pomoc zaangażowali się również klubowi koledzy, w tym Michał Żyro.

Jednocześnie rodzina Ikeme poprosiła o uszanowanie prywatności. Wszelkie komunikaty odnośnie stanu zdrowia pochodzącego z Nigerii piłkarza będzie przekazywał klub.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tańczący Leo Messi i Katarzyna Kiedrzynek na plaży (WIDEO)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×