Zakaz transferowy Atletico
Przypomnijmy, iż w czerwcu Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu (CAS) podtrzymał decyzją o zakazie transferowym dla Atletico Madryt. W praktyce oznacza to, że Rojiblancos nowych zawodników będą mogli zarejestrować dopiero od 1 stycznia 2018 roku.
Taka decyzja była wielkim problemem dla trenera Diego Simeone, który przez wiele miesięcy nie mógłby wzmocnić zespołu. Klub ze stolicy Hiszpanii zastosował jednak ciekawy manewr, aby ominąć zakaz.
Sprawa dotyczy 27-letniego Vitolo, który od 2013 roku reprezentuje Sevillę. W Andaluzji rozegrał łącznie 177 spotkań, w których zdobył 28 spotkań oraz zanotował 45 asyst. Jego klauzula odstępnego wynosi 40 mln euro.
W całą sprawę zaangażowane są aż trzy kluby: Sevilla, Atletico Madryt oraz Las Palmas, w którym Vitolo stawiał pierwsze kroki w karierze.
ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores (WIDEO)
Jak dokładnie będzie wyglądał transfer? Pomocnik przeszedł już testy medyczne w Madrycie, jednak jego klauzulę uaktywni Las Palmas. W macierzystym klubie reprezentant Hiszpanii spędzi najbliższe pół roku, po czym od 1 stycznia stanie się piłkarzem Atletico. Rojiblancos pokryją oczywiście koszty wykupu Vitolo, a oprócz tego przeleją dodatkowo 5 mln euro na konto ekipy z Wysp Kanaryjskich.
Według hiszpańskich mediów, 27-latek zostanie zaprezentowany w nowym klubie już w czwartek.
Wszyscy są zadowoleni
Dla obu stron jest to świetny interes. Las Palmas na kilka miesięcy zyska piłkarza, który z pewnością podniesie jakość zespołu. Atletico natomiast "zaklepie" sobie pomocnika na wiele lat. Vitolo ma być ważną częścią układanki Diego Simeone, który docenia jego wielki charakter do gry.
Przypomnijmy, że wcześniej na przeprowadzkę do Madrytu zdecydował się Diego Costa, dla którego będzie to wielki powrót do Atletico po 4 latach. Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem, prawdopodobnie nie zostanie jednak nigdzie wypożyczony, a najbliższe pół roku spędzi na samych treningach z drużyną.