- Dobrze, że będzie dalej grał w Niemczech. Bundesliga potrzebuje dobrych zawodników - powiedział Robert Lewandowski.
W poprzednim sezonie Pierre-Emerick Aubameyang pokonał Polaka w wyścigu o tytuł króla strzelców rzutem na taśmę, z czym nasz reprezentant przez jakiś czas nie mógł się pogodzić. Publicznie wyraził żal do kolegów z zespołu, że nie wspierali go w decydującym meczu z Freiburgiem.
- Jeśli są dobrzy zawodnicy w innych drużynach, to po prostu rozgrywki będą bardziej interesujące. Walka do ostatnich kolejek o tytuł może sprawić, że nasza forma na finiszu będzie bardzo wysoka i to też przełoży się na Ligę Mistrzów - tłumaczy swój pogląd Lewandowski.
- Dwa i trzy lata temu wygraliśmy ligę szybko. W najważniejszej fazie Ligi Mistrzów nasza forma nie była idealna - przyznaje
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Cieszą mnie trzy gole, ale bardziej punkty (WIDEO)
Polak zdobywał tytuł króla strzelców dwukrotnie, w poprzednim sezonie zabrakło mu jednej bramki, by mieć "hat-tricka".
- Nie myślę jednak o tym, bo najważniejsze jest, żeby zespół dobrze grał na początku i złapał odpowiedni rytm - mówi.
Swoją drogą byłoby zabawnie gdyby koronę wygrał Timo Werner