El. LM: Olympiakos Pireus zdobył Belgrad. Pech Jakuba Rzeźniczaka

PAP/EPA / 	PAP/EPA/SRDJAN SUKI
PAP/EPA / PAP/EPA/SRDJAN SUKI

Olympiakos Pireus z Vadisem Odjidją-Ofoe w jedenastce zwyciężył 3:1 na stadionie Partizana Belgrad w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Jakub Rzeźniczak nie dokończył z powodu urazu meczu Karabachu Agdam z Sheriffem Tyraspol.

Vadis Odjidja-Ofoe był podstawowym piłkarzem Olympiakosu Pireus w ostatnim sparingu, a także był awizowany przez serbskie media w jedenastce. Zgodnie z przewidywaniami były Legionista zagrał od początku z Partizanem Belgrad.

Pojedynek rozpoczął się fenomenalnie dla Olympiakosu. W 6. minucie wyszedł na prowadzenie dzięki strzałowi Bena Banouhane. Od tego momentu zmuszony do atakowania był Partizan. Do przerwy zdążył wyrównać. Stefanos Kapino nie zachował się dobrze i obił piłkę o nogi Leandre Tawamby tak niefortunnie, że wtoczyła się do jego bramki.

Ekipa Odjidji-Ofoe przetrwała momenty największego naporu gospodarzy i rozpoczęła drugą połowę tak jak pierwszą. Autorem gola był ponownie Ben Nabouhane, który zatańczył z kilkoma obrońcami i uderzeniem w okienko odzyskał prowadzenie dla Olympiakosu. Na 3:1 trafił w doliczonym czasie Emmanuel Emenike. Taki wynik na terenie wroga stawia Greków w roli faworytów przed rewanżem.

To pierwsze w historii zwycięstwo Olympiakosu w Belgradzie. Na dodatek prestiżowe. Jego kibicom zdecydowanie bliżej do lokalnego rywala Partizana - Crveny Zvezdy Belgrad. Gorąca atmosfera udzieliła się piłkarzom. W przerwie doszło do szarpaniny blisko tunelu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kiedyś pięć goli, teraz pięć bil. Lewandowski zszokował Chińczyków!

Jakub Rzeźniczak utrzymał miejsce w podstawowym składzie Karabachu Agdam po dwumeczu z FC Samtredia. Trudno się temu dziwić. Mistrz Azerbejdżanu nie stracił gola przez 180 minut i nie dopuszczał do zagrożenia pod własną bramką. Po przeciwnej stronie boiska dwa gole strzelił Donald Guerrier, który był także w jedenastce na spotkanie z Sheriffem Tyraspol.

Występ Polaka trwał tylko 24 minuty. Z powodu urazu opuścił boisko, a jego zmiennikiem był Elwin Januszade. To był jeden z najważniejszych momentów w pierwszej połowie. Bezbramkowej i pozbawionej sytuacji podbramkowych.

Po przerwie nabrały rumieńców ataki Karabachu, który marzył o wypracowaniu sobie zaliczki przed rewanżem w Mołdawii. Świetne sytuacje podbramkowe miał Guerrier, ale raz chybił strzałem głową, a później został zatrzymany przez Zvonimira Mikulicia. Dzięki dobrze dysponowanemu golkiperowi Sheriff zremisował bezbramkowo w Azerbejdżanie, co dodaje atrakcyjności drugiemu spotkaniu.

Pięknego gola z rzutu wolnego strzelił Constantin Budescu dla FCSB w meczu z Viktorią Pilzno. Pomógł drużynie z Bukaresztu tylko zremisować 2:2. Druga czeska ekipa Slavia Praga wygrała 1:0 z BATE Borysów, choć ma też prawo do niedosytu, ponieważ Białorusini grali 70 minut w dziesięciu. Najlepszą sytuację przed rewanżem ma CSKA Moskwa po zwycięstwie 2:0 na stadionie AEK-u Ateny.

III runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Karabach Agdam - Sheriff Tyraspol 0:0

Slavia Praga - BATE Borysów 1:0 (1:0)
1:0 - Milan Skoda 20'

AEK Ateny - CSKA Moskwa 0:2 (0:1)
0:1 - Ałan Dżagojew 45'
0:1 - Pontus Wernbloom 56'

FCSB - Viktoria Pilzno 2:2 (1:1)
0:1 - Michal Krmencik 23'
1:1 - Constantin Budescu 37'
1:2 - Jan Kopic 53'
2:2 - Felipe Teixeira 61'

Vardar Skopje - FC Kopenhaga 1:0 (0:0)
1:0 - Jonathan Balotelli 65'

Partizan Belgrad - Olympiakos Pireus 1:3 (1:1)
0:1 - Ben Nabouhane 6'
1:1 - Leandre Tawamba 10'
1:2 - Ben Nabouhane 56'
1:3 - Emmanuel Emenike 90'

Źródło artykułu: