8 lipca podczas meczu sparingowego z Werderem Brema Abdelhak Nouri w pewnym momencie upadł na boisko. Uważany za wielki talent piłkarz stracił przytomność. Powodem była arytmia serca. Nouri trafił do szpitala, gdzie lekarze stoczyli walkę o jego życie. Niestety kilka dni później okazało się, że 20-latek doznał trwałych uszkodzeń mózgu.
Po wypadku Nouri był w śpiączce farmakologicznej. Teraz Ajax Amsterdam przekazał nowe informacje o stanie zdrowia młodego Holendra.
- W imieniu rodziny Nouriego możemy przekazać, że Abdelhak nie przebywa już na oddziale intensywnej terapii. Od pewnego czasu nie jest w śpiączce. W pełni samodzielnie oddycha - czytamy w oświadczeniu klubu z Amsterdamu.
#StayStrongAppiehttps://t.co/nV4MaZqxxx
— AFC Ajax (@AFCAjax) 25 lipca 2017
To niestety jedyne pozytywne informacje na temat Nouriego. - Sytuacja nie uległa zmianie. Jego stan jest stabilny, ale doszło do poważnych i trwałych uszkodzeń mózgu - napisał Ajax na Twitterze.
Rodzina Abdelhaka Nouriego raz jeszcze podziękowała wszystkim, którzy okazali wsparcie i prosi o modlitwy w intencji piłkarza.