Trener Astany: To dla nas wielki sukces

Marek Wawrzynowski 02 Sierpnia 2017, 23:48

PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: radość piłkarzy FK Astana

- Kiedy przychodziłem do klubu, nie miał punktów w Europie. Jestem tu trzeci sezon i drugi raz z rzędu zagramy w fazie grupowej Ligi Mistrzów albo Ligi Europy - powiedział Stanimir Stojłow, szkoleniowiec FK Astana.

• Jacek Magiera: Jestem wściekły

Jego zespół właściwie zamurował się i wybijał piłkę na oślep, ale szkoleniowiec uznał widocznie, że cel uświęca środki. - Wiedziałem że to będzie trudny mecz, każdy w Legi gra na wysokim poziomie. Niestety nie mieliśmy dużo do powiedzenia, ciężko było naszym napastnikom stworzyć cokolwiek. Ale graliśmy dobrze w obronie i dobrze to wyszło - cieszył się trener.

Od momentu strzelenia przez Legię Warszawa bramki na 1:0 musiał przeżywać ciężkie chwile.

- Taka jest praca trenera. Astana to dość nowy klub, który w tak krótkim czasie wiele osiągnął. Uważam, że zrobiliśmy ogromny krok w przód. Gdy przychodziłem trzy lata temu Astana nie zdobyła nawet punktów w rozgrywkach grupowych. A teraz drugi awans. Wygrać z tak dobrym klubem, perfekcyjnie zorganizowanym jak Legia, z takimi stadionem, takimi piłkarzami i kibicami, to jest dla nas duże wydarzenie - stwierdził.