Fantastyczna passa Okocimskiego - podsumowanie 24. kolejki II ligi grupy wschodniej

W piątek i sobotę rozegrana została 24. kolejka II ligi grupy wschodniej. Święta na pozycji lidera spędziło KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, który rozbił przed własną publicznością Sokoła Aleksandrów Łódzki. Czołówkę goni również Sandecja Nowy Sącz, która nie miała problemów z rozbiciem ŁKS Łomża. Ta kolejka potwierdziła również, że głęboki kryzys przeżywają piłkarze Kolejarza Stróże. Nieciekawie jest również w Łowiczu.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początek sensacja

Do dużej niespodzianki, czy też nawet sensacji, doszło w Otwocku. Wicelider, depczący po piętach KSZO, Start Otwock podejmował przed własną publicznością znajdujący się w strefie barażowej Okocimski KS Brzesko. Przed tym meczem obie drużyny miały fantastyczne serie. Start wygrał ostatnie pięć spotkań z rzędu, Okocimski był niepokonany od 10 kolejek. Po meczu w lepszych humorach byli przyjezdni, którzy wypunktowali rywali i wygrali 3:1, przedłużając tym samym swoją passę.

W drugim piątkowym spotkaniu Wigry Suwałki pokonały Pelikana Łowicz 1:0. Gospodarze tym zwycięstwem potwierdzili swoją wysoką formę wiosną i awansowali na wysokie 5. miejsce w tabeli. Jak przyznają taka lokata na tym etapie rozgrywek jest dla nich miłym zaskoczeniem. Z kolei wydaje się, że w Pelikanie pogłębia się kryzys formy i drużyna, która miała gonić czołówkę i pod koniec sezonu włączyć się do walki o awans spadła na 13. miejsce i wiele wskazuje na to, że będzie musiała bronić się przed barażami.

Pierwsze sobotnie spotkanie zostało rozegrane w Zamościu. Hetman, którego celem jest utrzymanie w lidze podejmował Concordię Piotrków Trybunalski. Przed tą kolejką oba kluby miały tyle samo punktów na koncie. Po weekendzie w lepszych humorach będą gracze Hetmana, którzy wygrali 2:1. Goście w tym meczu prowadzili 1:0 po samobójczym trafieniu Marka Baranowskiego. Pod koniec meczu wystarczyły, jednak dwie minuty, aby Hetman przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Większych problemów ze zdobyciem trzech punktów w meczu, z właściwie pogodzoną już ze spadkiem, Nidą Pińczów nie miał Górnik Wieliczka. Górnik już po kwadransie prowadził 2:0 po trafieniach Daniela Polichta oraz Mateusza Leśniowskiego. Do końca spotkania przyjezdni spokojnie kontrolowali przebieg gry i nie dali strzelić sobie bramki.

Łatwe zwycięstwa KSZO i Sandecji

Nie zawiodło KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, które pokonało przed własną publicznością Sokoła Aleksandrów Łódzki. Goście dzielnie wytrzymali pierwszą połowę, po której utrzymywał się bezbramkowy remis. W drugiej odsłonie gry gospodarze jednak wypunktowali rywali zdobywając cztery bramki.

Najmniejszych problemów w sobotę nie miała również Sandecja Nowy Sącz. Nowosądeczanie grali na wyjeździe z ligowym outsiderem - ŁKS Łomżą. Przyjezdni rozstrzelali biało-czerwonych aż 6:0.

Zgodnie z planem zwycięstwo odniósł również OKS 1945 Olsztyn. OKS pokonał przed własną publicznością skromnie 1:0 Stal Poniatową. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył w 31. minucie gry Daniel Michałowski.

Kryzys Kolejarza

W Stróżach zmierzyły się ze sobą dwa zespoły, które wiosną nie odniosły jeszcze zwycięstwa. Kolejarz podejmował Przebój Wolbrom. Faworytem byli gospodarze, jednak w sobotę zaliczyli 4 porażkę z rzędu. Kolejarz, który zapowiadał wiosną walkę o najwyższe cele jest zupełnie bez formy. Przegrywają oni mecz za meczem i spadli już na 6. pozycję w ligowej tabeli. Jak tak dalej pójdzie to niedługo mogą znaleźć się w strefie barażowej.

Dość niespodziewanie punkty w Iławie stracił również Ruch Wysokie Mazowieckie. Jeziorak, który nie ma już większych szans na utrzymanie zdołał bezbramkowo zremisować z faworyzowanym rywalem.

W 24. kolejce padły ogółem 24. bramki. Cztery razy ze zwycięstwa cieszyli się gospodarze, również cztery razy wygrywały zespoły przyjezdne, a raz mecz zakończył się podziałem punktów.

W tabeli bez większych zmian. Na czele nadal KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, które jednak po porażce Startu stało się samodzielnym liderem i ma trzy punkty przewagi nad drugim zespołem. Pozycję wicelidera mimo porażki zachowali piłkarze z Otwocka, ale ich przewaga nad 3. Sandecją stopniała do trzech punktów.

W dole bez zmian. Nadal w beznadziejnej sytuacji znajdują się ŁKS Łomża, Stal Poniatowa, Nida Pińczów oraz Jeziorak Iława. Te cztery zespoły najprawdopodobniej spadną z ligi. W strefie barażowej znajdują się Concordia Piotrków Trybunalski, Pelikan Łowicz, Hetman Zamość i Przebój Wolbrom. Różnice punktowe pomiędzy tymi zespołami są jednak tak małe, że po następnej kolejce wszystko może wywrócić się do góry nogami. Liderem klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców z 13. trafieniami na koncie jest Piotr Bania z Sandecji Nowy Sącz.

24. kolejki II ligi grupy wschodniej:

Start Otwock - Okocimski KS Brzesko 1:3 (0:1)

0:1 - Twardawa 17'

0:2 - Kajca 50' (k.)

0:3 - Dynarek 57'

1:3 - Nowotka 72'

Wigry Suwałki - Pelikan Łowicz 1:0 (0:0)

1:0 - Lauryn 60'

Hetman Zamość - Concordia Piotrków Trybunalski 2:1 (0:1)

0:1 - Baranowski 38' (sam.)

1:1 - Kita 79'

2:1 - Kaczmarek 81'

Nida Pińczów - Górnik Wieliczka 0:2 (0:2)

0:1 - Policht 5'

0:2 - Leśniowski 15'

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Sokół Aleksandrów Łódzki 4:0 (0:0)

1:0 - Stachurski 49'

2:0 - Ciesielski 54'

3:0 - Kanarski 69'

4:0 - Matuszczyk 78'

ŁKS Łomża - Sandecja Nowy Sącz 0:6 (0:4)

0:1 - Chlipała 10'

0:2 - Skrzypek 22'

0:3 - Fröhlich 26'

0:4 - Makuch 43'

0:5 - Bania 55' (k.)

0:6 - Skrzypek 71'

OKS 1945 Olsztyn - Stal Poniatowa 1:0 (1:0)

1:0 - Michałowski 31'

Kolejarz Stróże - Przebój Wolbrom 1:2 (0:2)

0:1 - Kuta 14'

0:2 - Duda 23'

1:2 - Piechna 52' (k.)

Jeziorak Iława - Ruch Wysokie Mazowiecki 0:0

Komentarze (0)