Legia Warszawa ma problem z budżetem. "Jest rozdmuchany zbyt szeroką kadrą i wysokimi kontraktami"

PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Dariusz Mioduski - prezes Legii
PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Dariusz Mioduski - prezes Legii

Legia Warszawa nie awansowała do Ligi Mistrzów i cierpi teraz na zbyt szeroką kadrę. Przez to traci rocznie kilka milionów złotych.

W sezonie 2016/2017 budżet Legii Warszawa wyniósł 250 mln złotych. W tym jest to 150 mln, a mistrzowie Polski posiadają zbyt wielu piłkarzy, którzy nie mają szans na grę, a inkasują ogromne sumy z tytułu podpisanych kontraktów.

- Budżet jest rozdmuchany zbyt szeroką kadrą i wysokimi kontraktami. Problemem jest zbyt duża liczba zawodników sprowadzonych w ostatnich dwóch latach, którzy dziś są bezproduktywni dla pierwszego zespołu. Wydajemy na nich kilka milionów złotych rocznie, choć nie ma z nich pożytku dla drużyny. Nie jest tajemnicą ani zaskoczeniem, że Steeven Langil, czy Michał Masłowski nie mają przyszłości w Legii i oni są tego świadomi - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Dariusz Mioduski, prezes Legii Warszawa.

Przyznał, że z pieniędzy, które zostały przekazane klubowi w poprzednim sezonie m.in. za awans do Ligi Mistrzów, nie ma już śladu.

Z kolei Armando Sadiku jest najdroższym zawodnikiem, którego ściągnęła Legia Warszawa. Póki co Albańczyk strzelił trzy gole w ośmiu meczach. - Z prowizjami, bonusami i kwotą transferową, Armando Sadiku to najdroższy piłkarz, którego kupiliśmy do Legii. Wierzę, że to dobra decyzja, ale musi się zgrać z zespołem i zrozumieć go. Może być królem strzelców, ale ważniejsze jest mistrzostwo - dodał Mioduski.

Prezes mistrzów Polski powiedział, że Jacek Magiera ma jego pełne poparcie mimo iż ostatnie tygodnie nie były udane dla Legii. Wojskowi odpadli z Ligi Mistrzów, a w Lotto Ekstraklasie mają tylko siedem punktów po pięciu meczach.

Mioduski dodał jeszcze, że Legia szuka środkowego defensora. Z kolei Michał Pazdan odejdzie z Łazienkowskiej, jeśli ktoś zaproponuje 2,5 miliona euro.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara

Komentarze (13)
avatar
13MP 18PP
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szopen lubi czasami takie bajki poopowiadać, żeby pokazać, jakim to złym prezesem był Leśny i jego ekipa. Można to łatwo wywnioskować po jego wielu sprzecznych sobie wypowiedziach. 
avatar
Andrzej Kostecki
12.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i to jest cała legia , jaja jak balony, to mówi facet ,który wydaje na klub swoją kasę, jaja? czy debilizm? 
avatar
gmk38
12.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jesli pazdan odejdzie to nikt juz nie zostanie wartosciowy przy lazienkowskiiej przy kontuzji rado , no moze jeszcze guilerhme . Przykrością a Legia spada na psy . Z makaroniarza tez nic nie be Czytaj całość
KLM
12.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Polityka transferowa Legii to jedno wielkie nieporozumienie. Mioduski wymienia Maslowskiego i Langila, jako pomyłki. A gdzie reszta? Hlousek, Hildeberto, Hamalainen, Chukwu, Sanogo... Toż to mo Czytaj całość
Sped123
12.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież te miernoty podpisane kontrakty mają na kopanie piłki.Na szrocie nic lepszego niema.