Mateusz Prus odpowiedział na drwiny - zamieścił w sieci zdjęcie. Dziennikarz C+ przeprosił

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Na zdjęciu piłka nożna
/ Na zdjęciu piłka nożna
zdjęcie autora artykułu

Internauci wyśmiewali Mateusza Prusa po meczu z Widzewem Łódź. Zarzucali mu symulowanie urazu, nazywali mistrzem aktorskiej gry. Bramkarz Świtu Nowy Dwór Mazowiecki postanowił walczyć o swoją godność i zamieścił w sieci wymowne zdjęcie.

Przedmiotem drwin kibiców była sytuacja z meczu Widzew - Świt (2:0), rozgrywanego w ramach drugiej kolejki trzeciej ligi. Prus bez kontaktu z przeciwnikiem padł na murawę jak rażony piorunem.

Z 27-letniego bramkarza żartowali nie tylko kibice, ale i związany z Łodzią dziennikarz Canal+ Żelisław Żyżyński. Prus postanowił jednak udowodnić, że jego cierpienie nie było udawane. Specjalnie w tym celu założył konto na Twitterze i pokazał, jak po meczu wyglądała jego noga.

Były piłkarz m.in. holenderskiej Rody Kerkrade i Zagłębia Sosnowiec nie przekonał wszystkich, niektórzy argumentowali, że przecież z nikim się nie zderzył. Żyżyński postanowił jednak uderzyć się w piersi. Przeprosił i obiecał bardziej uważać na przyszłość.

ZOBACZ WIDEO River Plate z pewnym awansem w ćwierćfinale Copa Libertadores

Źródło artykułu:
Czy po zobaczeniu zdjęcia zamieszczonego przez Mateusza Prusa nadal uważasz, że bramkarz Świtu symulował?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
Jan Kowalski 1666
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale tego grzyba na pazurach mógłby wyleczyć. Modniś z golęcina  
Jan Kowalski 1666
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale tego grzyba na pazurach mógłby wyleczyć. Modniś z golęcina  
dree
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Był filmik z tego "faulu", niestety już usunięty. Generalnie to wyglądało tak, że zawodnik rywali przewrócił się przed nim, a ten go ominął nawet nie dotykając i nagle wyskoczył w górę jakby kt Czytaj całość
avatar
Andy Iwan
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Noga wyglada jakby ją coś skopalo i zdeptalo straszne krwiaki