Przedmiotem drwin kibiców była sytuacja z meczu Widzew - Świt (2:0), rozgrywanego w ramach drugiej kolejki trzeciej ligi. Prus bez kontaktu z przeciwnikiem padł na murawę jak rażony piorunem.
Z 27-letniego bramkarza żartowali nie tylko kibice, ale i związany z Łodzią dziennikarz Canal+ Żelisław Żyżyński. Prus postanowił jednak udowodnić, że jego cierpienie nie było udawane. Specjalnie w tym celu założył konto na Twitterze i pokazał, jak po meczu wyglądała jego noga.
Nie ma to jak wyciąć coś z dupy i ośmieszyć. Tak wygląda moja noga po tym zderzeniu Panie redaktorze pic.twitter.com/LI4LJVGyxU
— Mateusz Prus (@prus_mateusz) 13 sierpnia 2017
Były piłkarz m.in. holenderskiej Rody Kerkrade i Zagłębia Sosnowiec nie przekonał wszystkich, niektórzy argumentowali, że przecież z nikim się nie zderzył. Żyżyński postanowił jednak uderzyć się w piersi. Przeprosił i obiecał bardziej uważać na przyszłość.
To tez oczywiście podaje dalej i taz jeszcze przepraszam. Obiecuje tez bardziej uważać na przyszłość.
— Zelislaw Zyzynski (@ZelekZyzynski) 13 sierpnia 2017
Internet, Twitter, bloody hell. https://t.co/8lRN2ZLwuG
ZOBACZ WIDEO River Plate z pewnym awansem w ćwierćfinale Copa Libertadores