Odkąd Kiko Ramirez prowadzi Wisłę, ta strzeliła łącznie 32 gole - aż 10 z nich, czyli 31 proc., padło w ostatnim kwadransie i w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Nie ma w ekstraklasie drużyny, która w branym pod uwagę okresie byłaby równie skuteczna w tej fazie meczu.
Hiszpański szkoleniowiec zaszczepił swoim piłkarzom wiarę w walkę o korzystny wynik do ostatniego gwizdka, a ci uczynili z tego swój znak rozpoznawczy. Po sześć z jedenastu zwycięstw Wisła Ramireza sięgnęła dzięki bramkom zdobytym po 76. minucie gry - pod tym względem Biała Gwiazda też nie ma sobie równych w lidze.
Tylko w tym sezonie w takich okolicznościach ekipa z Reymonta 22 wzbogaciła się o siedem punktów: w meczu z Bruk-Betem Termalica Nieciecza (1:0) Petar Brlek zdobył zwycięską bramkę w 89. minucie, w spotkaniu z Wisłą Płock (1:0) Carlitos dał Białej Gwieździe wygraną w 95. minucie i wreszcie w derbach (2:1) Hiszpan ustrzelił dublet między 81. a 89. minutą, zupełnie odwracając losy Świętej Wojny.
Gole strzelone przez Wisłę Kiko Ramireza w poszczególnych kwadransach meczu:
Minuty | Liczba goli |
---|---|
1-15 | 4 |
16-30 | 8 |
31-45 | 3 |
45+ | 0 |
46-60 | 3 |
61-75 | 4 |
76-90 | 8 |
90+ | 2 |
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: "Ibra" jest ze stali. Ten film zaskoczył fanów
Trener Ramirez nie ukrywa, że kładzie nacisk na to, by jego zespół przejął kontrolę nad meczem właśnie w ostatnim kwadransie. Według Hiszpana to najistotniejsza faza spotkania: - Mecz ma trzy etapy: jest początek, później mecz dojrzewa i ma fazę końcową. Kluczowa jest 75. minuta, gdy przychodzi zmęczenie fizyczne i dochodzą do tego zmiany taktyczne. To jest klucz do sukcesu.
Wiślacy urwali się w derbach ze stryczka, ale dzięki temu czują się podwójnymi zwycięzcami. Nie dość, że sięgnęli po trzy punkty, to zrobili to w spektakularny sposób, wzmacniając fundament będącej w przebudowie drużyny.
- Każde zwycięstwo cementuje zespół, a to już nie pierwsze nasze odniesione w końcówce. To pokazuje charakter drużyny. Można było się poddać, ale my walczymy do ostatnich minut i wygrywamy. Tak zdobywa się kluczowe punkty - mówi Tomasz Cywka.
- Można powiedzieć, że spodobało nam się wygrywanie w końcówkach, bo to smakuje bardzo fajnie. Szczególnie w takim meczu jak derby. Przegrywaliśmy, podnieśliśmy się i dopisaliśmy do konta kolejne punkty - to jest najważniejsze. Osiągnęliśmy to, czego chcieli kibice i czego chcieliśmy my sami - dodaje Maciej Sadlok.
- Trudno powiedzieć, że to jest przypadek, skoro któryś raz udaje nam się wygrywać w podobnych okolicznościach - komentuje Arkadiusz Głowacki i uzupełnia: - Przed każdym meczem powtarzamy sobie, że mecze mają różne fazy. Można cierpieć, można mieć dużo szczęścia. W pewnym momencie trudno było sobie wyobrazić, jednak uda nam się odwrócić losy meczu, bo było ciężko. To był trudny mecz, który kosztował nas sporo nerwów, ale brnęliśmy z wiarą do przodu. Takie zwycięstwo bardzo smakuje, bo wiemy, że w tym meczu mogło się wydarzyć wszystko.
Gole strzelone przez Wisłę Kiko Ramireza w ostatnim kwadransie meczu:
Mecz | Gol na | Minuta | Strzelec |
---|---|---|---|
vs Korona Kielce (2:0) | 2:0 | 79' | Paweł Brożek |
vs Piast Gliwice (2:1) | 2:1 | 90' | Petar Brlek |
vs Wisła Płock (3:2) | 2:2 | 84' | Semir Stilić |
vs Wisła Płock (3:2) | 3:2 | 89' | Jakub Bartosz |
vs Bruk-Bet Termalica Nieciecza (3:2) | 3:2 | 90+3' | Mateusz Zachara |
vs Bruk-Bet Termalica Nieciecza (1:0) | 1:0 | 89' | Petar Brlek |
vs Górnik Zabrze (2:3) | 2:3 | 87' | Rafał Boguski |
vs Wisła Płock (1:0) | 1:0 | 90+5' | Carlitos |
vs Cracovia (2:1) | 1:1 | 81' | Carlitos |
vs Cracovia (2:1) | 2:1 | 89' | Carlitos |
Po zwycięstwie z Cracovią Wisła jest liderem Ekstraklasy. Krakowianie mają na koncie tyle samo punktów, co Jagiellonia Białystok (12), ale ich bilans bramkowy jest lepszy. W zbliżający się weekend wiślacy zagrają natomiast z Zagłębiem Lubin, który zgromadził 11 "oczek" i zajmuje trzecią pozycję. Trener Ramirez stara się tonować nastroje przed meczem na szczycie.
- Spokojnie. Proszę, bądźmy spokojni. Wciąż musimy poprawiać naszą grę. Dla mnie ważne jest, że drużyna chce walczyć. Piłkarze oddają się na boisku fizycznie i psychicznie. Myślę, że jeszcze lepsze efekty przyjdą z czasem. Musimy być samokrytyczni, nie siadamy na laurach - zapewnia Hiszpan.