Zaskakujący transfer Michała Miśkiewicza. Polski bramkarz zagra w portugalskiej ekstraklasie

Michał Miśkiewicz był związany z Biała Gwiazdą od czerwca 2012 roku. W sezonie 2012/2013 rozegrał dla Wisły tylko osiem spotkań, ale w kolejnej kampanii był numerem jeden w bramce krakowskiej drużyny. Wystąpił od pierwszego do ostatniego gwizdka w każdym z 37 ligowych meczów i był jednym z najlepszych bramkarzy ekstraklasy.

W styczniu 2014 roku zadebiutował nawet w reprezentacji Polski, ale pół roku później stał się wolnym zawodnikiem, ponieważ nie mógł dojść z Wisłą do porozumienia w sprawie przedłużenia umowy. Z żadnym innym klubem jednak się nie związał, ponieważ doznał urazu barku i musiał przejść operację, a w styczniu 2015 roku wrócił na Reymonta 22.

Prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym, jak kończą. Nikt w lidze nie robi tego tak dobrze jak wiślacy

Po powrocie do Wisły nie był już jednak pierwszym bramkarzem i bilans jego drugiej przygody z Białą Gwiazdą to raptem 26 występów przez trzy sezony. W samej ekstraklasie rozegrał do tej pory 71 spotkań - w 22 z nich zachował czyste konto, a w pozostałych puścił 96 bramek.

CD Feirense to ósmy zespół minionego sezonu portugalskiej ekstraklasy. Numerem jeden w bramce ekipy z Estadio Marcolino de Castro był do tej pory Vana Alves, po którego sięgnął FC Porto.

Miśkiewicz jest drugim piłkarzem, który latem przeniósł się z Wisły Kraków do portugalskiej ekstraklasy - wcześniej z CD Tondela związał się Mateusz Zachara.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Bolt i Mourinho świętują, Mayweather trenuje do upadłego

Oglądaj rozgrywki Liga Portugal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)