Paskudna kontuzja pomocnika Piasta Gliwice. Przy Okrzei mnożą się problemy kadrowe

PAP / Andrzej Grygiel / Piłkarze Piasta Gliwice
PAP / Andrzej Grygiel / Piłkarze Piasta Gliwice

Martin Bukata, w meczu przeciwko Koronie Kielce, został brutalnie sfaulowany przez Kena Kallaste i od razu pojechał do szpitala. To starcie wyglądało bardzo źle, ale Estończyk nie zobaczył za to zagranie nawet żółtej kartki.

Pomocnik gliwiczan już w 7. minucie został na noszach zniesiony z boiska, po czym od razu przetransportowano go do szpitala. Sprawcą nieszczęścia Słowaka był Ken Kallaste, który jednak uniknął odpowiedzialności, a zdecydowanie powinien wylecieć z boiska. - Na szczęście nie ma złamanie, ale przez kilka tygodni Martina z nami nie będzie. Akcja była dynamiczna i sędzia mógł tego nie zauważyć, ale moim zdaniem było to zagranie na czerwoną kartkę - przyznał Dariusz Wdowczyk, szkoleniowiec Piasta Gliwice.

Dość niespodziewanie na boisku zabrakło Aleksandara Sedlara oraz Macieja Jankowskiego. - Aleks się rozchorował, a "Jankes" ma drobny uraz kolana - wyjaśnił opiekun niebiesko-czerwonych.

Już przed spotkaniem było wiadomo, że zagrać nie będzie mógł Konstantin Vassiljev. - Musimy na niego jeszcze poczekać... "Kostia" nabawił się urazu mięśnia dwugłowego, a taka kontuzja różnie wygląda u poszczególnych zawodników - wyjaśnił Wdowczyk.

Dodając do tej grupy kontuzjowanego Gerarda Badię, który na boisku pojawi się najwcześniej za miesiąc mamy obraz zupełnie innej drużyny od tej, która wychodziła na plac gry na w 1. kolejce. W ciągu zaledwie kilku tygodni Piast stracił aż pięciu zawodników pierwszego składu. Do tego po meczu z Cracovią do Palermo odszedł Radosław Murawski. Sztab szkoleniowy Piasta będzie miał zatem spory ból głowy przed kolejnym meczem z Jagiellonią Białystok.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Bolt i Mourinho świętują, Mayweather trenuje do upadłego

Komentarze (1)
Pietryga
26.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Załatali skutecznie dziurę na Białystok.