Juventus Turyn z dużymi problemami wygrał na wyjeździe z Genoą. "Stara Dama" szybko straciła dwie bramki, ale ostatecznie zdołała zwyciężyć 4:2. Po spotkaniu wiele mówiło się o systemie VAR, który w sobotę został wykorzystany dwa razy.
Arbiter najpierw skorzystał z niego przy rzucie karnym dla klubu z Genui. Potem tak samo postąpił, gdy podyktował jedenastkę dla Juve. Burzę wywołał Gianluigi Buffon, który publicznie skrytykował VAR.
- Sędziowie nadużywają tego systemu i popełniają błędy. Nie podoba mi się sposób, w jaki jest wykorzystywany. To nie jest dobre. Przez VAR nie poznamy rzeczywistej wartości sędziego. W futbolu nie każdy kontakt w polu karnym to jedenastka. Nie można zatrzymywać gry co trzy minuty, bo futbol zacznie przypominać piłkę wodną - mówił Buffon.
Słynny włoski bramkarz największe pretensje ma o to, że używanie technologii zabiera zbyt dużo czasu. Przez to zawodnicy wypadają z rytmu.
- Wszyscy mówili, że VAR będzie wykorzystywany tylko w najważniejszych momentach, a jest używany do wszystkiego. To nie jest piłka, którą znamy. Zanim podyktowano dla nas rzut karny, to minęło sześć minut. W dodatku, jeżeli to dalej będzie tak wyglądało, to w tym sezonie dostaniemy pięćdziesiąt jedenastek, a nie trzy, jak w poprzednich rozgrywkach. Będę z tego zadowolony, ale ucierpi na tym widowisko - dodaje "Gigi".
System VAR na razie nie do końca zdaje egzamin. W Niemczech dochodziło już do awarii. W Polsce sędziowie podjęli kilka kontrowersyjnych decyzji, pomimo obejrzenia powtórek. Ponadto często gra jest zatrzymywana na kilka minut.
ZOBACZ WIDEO Messi poprowadził Barcelonę do wygranej. Zobacz skrót meczu z Deportivo Alaves [ZDJĘCIA ELEVEN]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już zapomnieliście o mega przekrętach w ubiegłorocznej Lidze Mistrzów?
Wolę zaczekać 5 minut i w du Czytaj całość