El. MŚ 2018: hit dla Hiszpanii. Brutalnie przerwała długie serie Włochów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JUANJO MARTIN  / Radość piłkarzy reprezentacji Hiszpanii
PAP/EPA / JUANJO MARTIN / Radość piłkarzy reprezentacji Hiszpanii
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Hiszpanii wygrała 3:0 z Włochami w grupie G eliminacji do mistrzostw świata 2018. Lepsza drużyna jest blisko awansu, natomiast ekipa z Półwyspu Apenińskiego przegrała po dekadzie bez porażki w eliminacjach.

Włosi wyglądali na zdenerwowanych i rozkojarzonych. Na początku meczu popełnili dwa banalne faule blisko własnego pola karnego. Pierwszy rzut wolny postanowił wykonać Sergio Ramos i przeniósł piłkę nad poprzeczką. To było pierwsze oraz zarazem ostatnie ostrzeżenie dla Azzurrich. W 14. minucie po faulu Leonardo Bonucciego na Marco Asensio strzelił Isco. Ponad murem, obok Gianluigiego Buffona, do bramki na 1:0.

Drużyna z Półwyspu Apenińskiego musiała zaatakować. Teoretycznie miała do tego zawodników. W ataku czekali na podania Ciro Immobile oraz Andrea Belotti, a na skrzydłach operowali ofensywni Antonio Candreva i Lorenzo Insigne. Ten ostatni strzelił wiosną pięknego gola Realowi Madryt na tym samym stadionie, ale w sobotę nie miał dużo do powiedzenia.

Wszyscy Włosi byli w cieniu Isco. Piłkarz Królewskich czuł się na Santiago Bernabeu jak ryba w wodzie. W 40. minucie dostał podanie od Andresa Iniesty i przed polem karnym nie zrobił problemu z obecności dwóch przeciwników. Isco strzelił między nimi na 2:0 i Buffonowi pozostało wyciągnąć piłkę z siatki po obsztorcowaniu obrońców. W 170. występie w reprezentacji weteran przepuścił dwa uderzenia zza pola karnego.

Giampiero Ventura nie dokonał zmian w przerwie. Wierzył, że jego podstawowa jedenastka zmieni obraz meczu. Przez pięć minut swoją obecność zdążyli zaznaczyć wszyscy piłkarze z ofensywnego kwartetu, jednak Immobile, Belotti, Candreva i Insigne nie oddali celnego uderzenia. David de Gea zaprezentował przez cały mecz tylko jedną trudną interwencję.

ZOBACZ WIDEO Paragwaj rozbił Chile - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Italia zmieniła na swoją korzyść statystykę posiadania piłki, ale bardzo niewiele z tego wynikało. Zanim na boisko weszli z ławki rezerwowych Federico Bernardeschi oraz Eder bramkarz musiał ratować Włochów w sytuacji sam na sam z Danim Carvajalem.

Hiszpanie byli lepiej zorganizowani i konkretniejsi. Potwierdzili to golem na 3:0 w 77. minucie. Alvaro Morata strzelił z bliska po przebojowej szarży Sergio Ramosa. Stoper kompletnie zaskoczył gości swoim rajdem, a zmiennika obsłużył idealnym podaniem w pole bramkowe.

Włosi byli niepokonani niemal dokładnie od roku. Poprzednią porażkę ponieśli 1 września 2016 roku w meczu towarzyskim z Francją. Ponadto nie przegrali blisko 60 spotkań w eliminacjach mistrzostw świata oraz Europy. Ta passa trwała dekadę i również została przerwana w Madrycie. W tabeli Azzurri pozwolili Hiszpanom na ucieczkę i szansa na wyprzedzenie ich jest minimalna.

Hiszpania - Włochy 3:0 (2:0) 1:0 - Isco 14' 2:0 - Isco 40' 3:0 - Alvaro Morata 77'

Składy:

Hiszpania: David de Gea - Dani Carvajal, Sergio Ramos, Gerard Pique, Jordi Alba - Koke, Sergio Busquets, Andres Iniesta (72' Alvaro Morata) - Isco (89' David Villa), Marco Asensio (79' Saul Niguez), David Silva

Włochy: Gianluigi Buffon - Matteo Darmian, Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Leonardo Spinazzola - Daniele De Rossi, Marco Verratti - Antonio Candreva (70' Federico Bernardeschi), Lorenzo Insigne - Ciro Immobile (80' Manolo Gabbiadini), Andrea Belotti (70' Eder)

Żółte kartki: Verratti, Bonucci (Włochy)

Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia)

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Hiszpania 10 9 1 0 36:3 28
2 Włochy 10 7 2 1 21:8 23
3 Albania 10 4 1 5 10:13 13
4 Izrael 10 4 0 6 10:15 12
5 Macedonia 10 3 2 5 15:15 11
6 Liechtenstein 10 0 0 10 1:39 0
Źródło artykułu:
Czy obie reprezentacje awansują do mistrzostw świata w Rosji?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
ello12
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no cóż nam bigos nawalił a włochom z francuska macaron.  
Rozpierducha
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Demolka 3-0 a jak nazwać 4-0  
avatar
Hockley
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Demolka, nie ma co się czarować. Hiszpanie z polotem i luzem, Włosi bez pomysłu i bez ognia. Isco nieprawdopodobny, Ramos wszędzie i wszędzie skuteczny. Cieszy gol Moraty. Wszedł, zrobił swoje. Czytaj całość