Miedź Legnica liderem Nice I ligi. "Ta drużyna chce wyrywać zęby rywalom"

Miedź Legnica to trzeci zespół w dekadzie, który Dominik Nowak wprowadził na szczyt tabeli Nice I ligi. - Ta drużyna ma wysokie umiejętności, a tworzą ją ludzie z charakterem. Miedź chce wyrywać zęby rywalom - mówi trener.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
radość piłkarzy Miedzi Legnica Materiały prasowe / B. Hamanowicz / Na zdjęciu: radość piłkarzy Miedzi Legnica
W przeszłości Dominik Nowak był na szczycie tabeli Nice I ligi z piłkarzami Floty Świnoujście i Wigier Suwałki. Miedź Legnica została liderem na zapleczu Lotto Ekstraklasy dzięki zwycięstwu 2:1 w derbach z Chrobrym Głogów. Drużyna Nowaka jest ostatnią niepokonaną w lidze i po siedmiu kolejkach jest najbliżej awansu.

- Presja nie rośnie. Nigdy nie było presji. Była radość, że ktoś wykazuje mną zainteresowanie w roli trenera. Jest nowe wyzwanie, nowy klub i praca. Przyszedłem trenować Miedź, ponieważ wiedziałem, że są w niej bardzo dobrzy piłkarze. Analizowałem ich grę. Ta drużyna ma wysokie umiejętności, a tworzą ją ludzie z charakterem. Miedź chce wyrywać zęby rywalom - mówi Dominik Nowak.

Legniczanie mogą jako jedyni pochwalić się statusem niepokonanych. Ponadto żadna drużyna nie strzeliła więcej goli od nich.

- Próbujemy uskuteczniać naszą filozofię gry w piłkę, ponieważ mamy zawodników o takich predyspozycjach. Trudno byłoby zabijać w nich te cechy. Nie zawsze wszystko nam wychodzi. Musimy pracować na przykład nad wysokim pressingiem. On powoduje, że do biegania potrzebny jest duży nakład energii, więc powinien być skuteczny. Cieszę się, że drużyna mimo to wytrzymała fizycznie całe spotkanie z Chrobrym - zaznacza Nowak.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie możemy pozwolić sobie na kolejną wpadkę

Miedź wygrała z głogowianami po raz pierwszy od 10 lat. Pokonała ich, choć pierwsza straciła gola. Wynik 0:1 na 2:1 odwróciła na początku drugiej połowy. Później nie pozwoliła Chrobremu na stwarzanie sytuacji podbramkowych.

- Derby wyzwalają walkę i determinację po obu stronach. Przespaliśmy początek i dużo rozmawialiśmy o tym w przerwie. Dobrze weszliśmy z kolei w drugą połowę. Zdobyliśmy przewagę gola i do końca umiejętnie broniliśmy się całym zespołem. Gratuluję mojej drużynie ważnego zwycięstwa, ponieważ w Głogowie niewiele klubów wygra - przewiduje szkoleniowiec.

- Jesteśmy na dobrej drodze, żeby zadomowić się w czołówce. Z drugiej strony jesteśmy wciąż na początku ligi i dopiero po kilku następnych kolejkach będziemy mogli wysnuć wnioski, jak ma dalej wyglądać nasza praca. Na dziś robimy krok do przodu i chcę, żeby na następnym mecz przyszło wielu kibiców. Piłkarze zasługują na to, żeby Miedź stała się modna w Legnicy - dodaje Dominik Nowak.

W piątek legniczanie podejmą Drutex-Bytovię Bytów, która również była w tym sezonie liderem, po czym spadła na 4. miejsce.

Czy Miedź Legnica pozostanie na miejscu premiowanym awansem do końca rundy jesiennej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×