Problemy Lecha Poznań szansą dla Mihaia Raduta

Newspix / Paweł Jaskółka/Press Focus / Mario Situm (z lewej)
Newspix / Paweł Jaskółka/Press Focus / Mario Situm (z lewej)

W związku z absencją kilku zawodników ze środka pola, w meczu z Pogonią Szczecin, swoją szansę powinien otrzymać Mihai Radut. Pomocnik Lecha Poznań w tym sezonie tylko dwukrotnie był podstawowym zawodnikiem.

[tag=38788]

Mihai Radut[/tag] do Lecha Poznań trafił na początku roku, ale ma problemy, aby przekonać do siebie Nenada Bjelicę. Gdy rumuński pomocnik dostaje szanse gry, to zazwyczaj nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Do tej pory nie miał jednak ich zbyt wiele, choć trzeba przyznać, że ma sporą konkurencję.

W tym sezonie Radut łącznie wystąpił w ośmiu meczach, ale na boisku spędził zaledwie niespełna 300 minut. Bardzo prawdopodobne, że w niedzielnym spotkaniu z Pogonią Szczecin zagra w wyjściowym składzie, ponieważ Nenad Bjelica nie będzie mógł skorzystać z usług Macieja Gajosa, Radosława Majewskiego, a dochodzący do formy po kontuzji Darko Jevtić ostatni raz wystąpił prawie dwa miesiące temu.

Radut jest zawsze bardzo dobrą alternatywą, co pokazał w meczach, w których grał. Jesteśmy zadowoleni jak pracuje. Przed przerwą na reprezentacja miał lekką kontuzję, ale ostatnie dwa tygodnie trenował bardzo dobrze. Jest w formie i może dostać szansę - mówi Nenad Bjelica.[list]Trener Lecha Poznań przyznaje, że inną opcją może być również zmiana systemu, co jednak jest mniej prawdopodobne. Wtedy na przykład do środka pola mógłby zostać przesunięty Emir Dilaver. - Emir jest bardzo odpowiedzialny o może zagrać na każdej pozycji. W końcówce spotkania z Arką zagrał jako "szóstka" - zauważa Bjelica.

[/list]ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol piłkarza AS Monaco

Komentarze (0)