W sierpniu Królewscy w Superpucharze Hiszpanii dwukrotnie pokonali Barcelonę. Nikt wtedy nie spodziewał się, że Real Madryt dopadną na początku sezonu takie kłopoty. Maszyna zdecydowanie wyhamowała, w efekcie czego Los Blancos stracili już cztery punkty! Słabość mistrza wykorzystała Duma Katalonii, która wypracowała sobie małą zaliczkę.
Co zawodzi w ekipie Zinedine'a Zidane'a? - Gramy z przesadną pewnością siebie. Nie wchodzimy dobrze w mecz - sygnalizuje szkoleniowiec Realu. Brak pokory oraz odpowiedniej koncentracji momentalnie wykorzystują rywale. Potem Królewscy muszą gonić wynik, dlatego w ich poczynania wkrada się chaos i zdenerwowanie.
Napięcia w ostatnim meczu nie wytrzymał Marcelo, który może teraz pauzować od 4 do 12 spotkań. Przypomnijmy, że Brazylijczyk kopnął rywala bez piłki, za co otrzymał czerwoną kartkę. Kontuzji w starciu z Levante (1:1) doznał z kolei Karim Benzema.
Jak informuje hiszpańska "Marca", w Madrycie nie ma jednak powodu do paniki. Szkoleniowiec Los Blancos w dalszym ciągu będzie stosował system rotacji, który tak znakomicie sprawdził się w poprzednim sezonie. Szeroka kadra pozwoliła Realowi sięgnąć po mistrzostwo kraju oraz wygrać Champions League.
Francuz musi na nowo zmotywować swoich piłkarzy. Zidane szybko zlokalizował główny problem i liczy, że w kolejnych spotkaniach drużyna pokaże już mistrzowski charakter. W środę ekipa z Madrytu na inaugurację Ligi Mistrzów podejmować będzie APOEL Nikozja.
ZOBACZ WIDEO Real Madryt znowu stracił punkty. Zobacz skrót meczu z Real - Levante [ZDJĘCIA ELEVEN]