Premier League: Chelsea FC bezlitosna dla Stoke City, hat-trick Alvaro Moraty

Reuters
Reuters

Chelsea FC była bezlitosna dla Stoke City. Mistrzowie Anglii wygrali na wyjeździe 4:0, a bohaterem spotkania był Alvaro Morata. Hiszpan zdobył dla londyńskiego klubu trzy bramki.

W tym artykule dowiesz się o:

Celem Stoke City na spotkanie z mistrzem Anglii było zdobycie co najmniej punkty. Gospodarze odgrażali się, że interesują ich tylko trzy "oczka", ale eksperci nie mieli wątpliwości, że wygrana nad Chelsea FC będzie bardzo trudnym zadaniem. Londyńczycy rozpoczęli to spotkanie najlepiej jak mogli i już w 2. minucie wyszli na prowadzenie.

Pierwszego w tym spotkaniu gola zdobył Alvaro Morata. Cesar Azpilicueta popisał się świetnym podaniem do niepilnowanego Hiszpana, a ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza rywali. Szybko zdobyty gol sprawił, że mistrzowie Anglii nie forsowali tempa, a gospodarze jak najszybciej chcieli doprowadzić do wyrównania i wrócić do meczu. Brakowało im jednak pomysłu na zakończenie akcji i skuteczności.

Gola zdobyła jednak Chelsea FC. W 30. minucie gospodarze popełnili koszmarne błędy w defensywie i piłka trafiła pod nogi Pedro Rodrigueza. Ten nie zmarnował prezentu od rywali. Darren Fletcher zbyt krótko odegrał do partnera i Pedro nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Pierwsza połowa nie zachwyciła kibiców. Chelsea nie forsowała tempa i wykorzystywała błędy przeciwników. Po przerwie Stoke City starało się odrobić straty, ale sytuacja nie zmieniła się. Nadal czujna była defensywa mistrzów Anglii, która na niewiele pozwalała przeciwnikom. Swoich szans szukali Xherdan Shaqiri czy Eric Maxin Choupo-Moting, ale ich strzały były nieskuteczne.

ZOBACZ WIDEO Monaco gromi, Glik ostoją obrony. Zobacz skrót meczu z Lille OSC [ZDJĘCIA ELEVEN]

Chelsea miała mecz pod kontrolą. W dodatku w 77. minucie podwyższyła prowadzenie. Tiemoue Bakayoko na środku boiska rozpoczął akcję, wypatrzył dobrze ustawionego Moratę, a ten nie miał problemów z pokonaniem bramkarza rywali. Chwilę później było już 4:0, a Morata skompletował hat-tricka. Tym razem asystował Azpilicueta, a Hiszpan z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.

Stoke City - Chelsea FC 0:4 (0:2)
0:1 - Alvaro Morata 2'
0:2 - Pedro Rodriguez 30'
0:3 - Alvaro Morata 77'
0:4 - Alvaro Morata 82'

Składy:

Stoke City: Jack Butland - Mame Diouf, Bruno Martins Indi (76' Ibrahim Affelay), Erik Pieters, Glen Johnson - Darren Fletcher, Joe Allen - Ramadan Sobhi, Xherdan Shaqiri, Eric-Maxim Choupo-Moting - Jese Rodriguez (61' Peter Crouch).

Chelsea FC: Thibaut Courtois - Cesar Azpilicueta, Andreas Christensen, Antonio Ruediger - Victor Moses, N'Golo Kante, Tiemoue Bakayoko, Marcos Alonso (59' Gary Cahill) - Willian (72' Eden Hazard), Pedro Rodriguez (68' Cesc Fabregas) - Alvaro Morata.

Żółte kartki: Xherdan Shaqiri, Peter Crouch (Stoke City) oraz Marcos Alonso, N'Golo Kante (Chelsea FC).

Komentarze (1)
avatar
Forest1997
23.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo przyjemnie się oglądało ten mecz, The Blues grali tak jak powinni czyli mieli przewagę i potrafili wykorzystać sytuacje, których mimo wyniku nie było wiele. Co do Alvaro Moraty to podejr Czytaj całość