Uli Hoeness dzwonił do Tomasza Hajty? Mistrzowski komentarz Mateusza Borka

Getty Images / Na zdjęciu: Karl-Heinz Rummenigge (z lewej) i Uli Hoeness (z prawej)
Getty Images / Na zdjęciu: Karl-Heinz Rummenigge (z lewej) i Uli Hoeness (z prawej)

Kryzys w Bayernie Monachium trwa, więc zmiany zdają się być nieuniknione. Mateusz Borek zamieścił zdjęcie na Twitterze, wskazujące na to, że Uli Hoeness kontaktował się z Tomaszem Hajtą.

Bayern Monachium zawodzi w Bundeslidze, ale także w Lidze Mistrzów. Nic więc dziwnego, że klub postanowił zwolnić Carlo Ancelottiego i szuka dalszych zmian, bo tylko szybka reakcja może uratować sezon.

Trzęsienie ziemi w Monachium to jeden z głównych tematów, nie tylko w Niemczech. Mateusz Borek zamieścił na Twitterze intrygujące zdjęcie. Widzimy na nim telefon Tomasza Hajty, na którym widnieją nieodebrane połączenia od... Ulego Hoenessa, prezydenta Bayernu.

"Tomasz Hajto nie odbiera, mówi, że ma dwa ważne mecze kadry ze mną do zrobienia. Niech sobie Uli radzi sam" - skomentował Borek, sugerując, że Hoeness chciał poprosić byłego reprezentanta Polski o pomoc.

Bez względu na to czy to tylko żart, czy jednak prawda, Hoeness już podjął pierwsze decyzje. Zwolnienie Włocha to jedna z nich, a tymczasowo Bayern prowadzi Willy Sagnol, były piłkarz Bayernu.

Hajto może więc szykować się do komentowania październikowych meczów reprezentacji Polski w eliminacjach MŚ 2018: z Armenią i Czarnogórą.

ZOBACZ WIDEO Jacek Jaroszewski: Powrót Arka Milika na przełomie lutego i marca
[color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: