Trudna decyzja Rudnevsa. "Są rzeczy ważniejsze niż piłka nożna"

Reuters / Wolfgang Rattay / Na zdjęciu Artjoms Rudnevs w barwach FC Koeln
Reuters / Wolfgang Rattay / Na zdjęciu Artjoms Rudnevs w barwach FC Koeln

Artjoms Rudnevs niespodziewanie zakończył karierę. Decyzja napastnika FC Koeln była spowodowana problemami rodzinnymi. Piłkarz musi się zaopiekować dziećmi i chorą żoną.

W tym artykule dowiesz się o:

Rudnevs pożegnał się z profesjonalną piłką w wieku zaledwie 29 lat. Nagłe zakończenie kariery wzbudziło w Niemczech wiele pytań i domysłów.

- Nikt nie zna dokładnych powodów, ale jego decyzja była jednoznaczna. Chciał zakończyć karierę i wrócić do domu - powiedział dyrektor zarządzający 1.FC Koeln Alexander Wehrle.

Więcej światła na sprawę rzucił Joerg Schmadtke. - Artjoms ma problemy rodzinne. Mam nadzieję, że upora się z nimi. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Są rzeczy ważniejsze niż piłka nożna - powiedział dyrektor sportowy.

"Bild am Sonntag" poinformował, że piłkarz skupi się na wychowaniu trójki dzieci i pomocy żonie, która zmaga się z problemami psychicznymi. W 2015 roku małżonka byłego piłkarza Lecha Poznań poroniła, później leczyła się psychiatrycznie.

ZOBACZ WIDEO Sampdoria rozbita. Debiut Dawida Kownackiego w koszmarnym meczu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Niemiecki dziennik dodał, że napastnik musiał często rezygnować z treningów, by zająć się rodziną. To do niego należały codzienne obowiązki domowe, jak gotowanie, sprzątanie czy robienie zakupów. Łotysz zwykle był pierwszym zawodnikiem, który opuszczał stadion, by jak najszybciej wrócić do domu.

- To świetny chłopak z wielkim sercem. Życzę mu, by wkrótce był bardzo szczęśliwy - powiedział były dyrektor sportowy Hamburgera SV Frank Arnesen.

Rudnevs był piłkarzem Lecha Poznań w latach 2010-2012. Później przeniósł się do Bundesligi, występował w Hamburger SV, Hannoverze 96 (w ramach wypożyczenia), a od 2016 roku w FC Koeln.

Komentarze (6)
avatar
Robert666
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nikt nie będzie płakał po Leg(ł)ej. To popierdółka 
avatar
Maciek Sikorski
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
wiele Mu zawdzieczamy.super Snajper .powodzenia Brachu.Kolejorz!!!!!!!!!! 
avatar
The-Wraith
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Szkoda chłopa, ale czy nie stać go na wynajęcie gosposi oraz pomocy do żony i dzieci ? Myślę, że nie musi ze wszystkim sobie radzić sam... bo niedługo to on będzie potrzebował pomocy psychologa 
avatar
jerrypl
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Szkoda, facet miał olbrzymi potencjał, w Lechu grał lepiej nawet od Lewandowskiego. Powodzenia życzę. 
avatar
gmk38
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
On od dawno mial problemy z tą żoną . Szkoda go