Trener FC Barcelona zabrał głos. "To był dziwny mecz"

Reuters / Rafael Marchante / Na zdjęciu: Ernesto Valverde
Reuters / Rafael Marchante / Na zdjęciu: Ernesto Valverde

FC Barcelona przy pustych trybunach wygrała z Las Palmas (3:0). Trener gospodarzy Ernesto Valverde przyznał, że zespół "musiał przezwyciężyć trudności", a sam mecz był dziwny.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Barcelony niedzielny mecz był wyjątkowy. Piłkarze Ernesto Valverde grali w zupełnej ciszy, co jest niespotykaną sytuacją na Camp Nou.

Piłkarze gospodarzy przystąpili do meczu ze świadomością, że kilkaset osób zostało rannych w wyniku działań policji, która miała za zadanie nie doprowadzić do referendum niepodległościowego w Katalonii.

- Dla wszystkich to była dziwna i skomplikowana sytuacja. Nie było możliwości przełożenia meczu, dlatego graliśmy za zamkniętymi drzwiami - powiedział Ernersto Valverde.

- Na początku nie byliśmy skoncentrowani, nie mogliśmy złapać rytmu. Las Palmas ma dobrych piłkarzy i nasze błędy mogły być kosztowne. W drugiej połowie byliśmy bardziej efektywni i byliśmy w stanie zdobywać gole - dodał.

- Granie na pustym Camp Nou miało wpływ. To nie była normalna sytuacja, musieliśmy przezwyciężyć trudności. Chcieliśmy wygrać, ponieważ reprezentujemy wielu ludzi. Chcieliśmy ich uszczęśliwić. Jesteśmy w pełni świadomi tego, co się wydarzyło w Katalonii - zakończył trener.

Barcelona wygrała po dwóch golach Lionela Messiego i jednym trafieniu Sergio Busquetsa. Po siedmiu kolejkach ekipa Valverde prowadzi w La Liga z kompletem punktów.

ZOBACZ WIDEO PSG rozgromiło Girondins Bordeaux. Igor Lewczuk w końcu na boisku. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

Źródło artykułu: