Armenia - Polska. Płakać będziemy tylko my

Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / / Na zdjęciu: Polska kadra przyjeżdża do hotelu w Erywaniu
Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / / Na zdjęciu: Polska kadra przyjeżdża do hotelu w Erywaniu

Erywań wygląda jak Polska wczesnych lat 90. Trochę szaro, trochę brudno, na ulicach dużo autobusów, które dymią z rury wydechowej jak miejscowi taksówkarze, palący papierosy w autach. Stadion też stary. Oby wynik Polski nie był taki jak przed laty.

Jacek Stańczyk i Mateusz Skwierawski z Erywania

Dziennikarka miejscowej telewizji publicznej nie mogła się nadziwić, ilu polskich żurnalistów przyjechało na czwartkowy mecz. - Jeszcze tylu tu nie widziałam! - mówiła z autentycznym zaskoczeniem w głosie. Musieliśmy więc wytłumaczyć, że to mecz, który być może da nam awans na mistrzostwa świata. Albo że Polacy od czasu, gdy Adam Nawałka przejął drużynę, raczej wygrywają. I po prostu zainteresowanie kadrą jest u nas ogromne.

A mecz na wysłużonym, niespełna 15-tysięcznym, Stadionie Republikańskim po prostu musimy wygrać.

W przeciwieństwie do reprezentacji Armenii, która nie musi nic. Meczem mało kto się interesuje. Lokalni dziennikarze mówią, że tu jest tradycja, że kibice wykupują bilety przede wszystkim w dniu meczu. - Dużo też zależy od pogody - mówią. Gdy w Polsce trwa więc mobilizacja, gdy ze sklepów w ekspresowym tempie znikają skrzynki z piwem, gdy już dziś masowo wypisywane są wnioski urlopowe na piątek, w Erywaniu życie płynie sobie spokojnie.

Choć nie dla wszystkich. Mocno skołowany był taksówkarz, któremu na telefonie trzeba było pokazać drogę do hotelu. A i tak jechał źle. Gdy nagle o 5 nad ranem wjechaliśmy w ciemną uliczkę bez latarni, na której hasały bezpańskie psy, a punkt na lokalizacji oddalał się od celu, przez głowę przeszła myśl: "Oho, hej przygodo!". Szczególnie, że z chłopakiem kierującym wysłużoną Astrą nie dało się dogadać.

ZOBACZ WIDEO Armenia - Polska. Oto arena walki o mundial

Inny taksówkarz, który usiłował nas zawieźć na konferencję prasową reprezentacji Polski, chyba klął w ojczystym języku, gdy stał w korku na środku skrzyżowania i nie mógł pojechać w żadną stronę. Ręce w geście wkurzenia na pewno podnosił często.

Ormianie są bowiem emocjonalni. Robert Gasparyan to dziennikarz, który po pierwszym meczu na Stadionie Narodowym popłakał się z bezsilności i wściekłości zarazem, gdy Armenia przegrała z Polską "wygrany" mecz. Wystarczyło tylko wówczas wykorzystać 200-procentową szansę tuż przed końcem.

W 93. minucie Armenia wyszła z kontrą. Z piłką popędził Aras Ozbiliz, razem z nim jeden z kolegów. Ozbiliz wpadł w pole karne i zamiast podać do lepiej ustawionego partnera, któremu pozostałoby tylko dołożyć nogę, zdecydował się na strzał. Piłka poleciała obok bramki. A potem trafił Robert Lewandowski.

- To był pierwszy raz, gdy tak zareagowałem po meczu drużyny narodowej - mówił nam wtedy.

Teraz łzy raczej już nie uroni. Ale potężne problemy mogą mieć środkowi obrońcy reprezentacji Armenii. Gasparyan mówi nam: - Mamy kłopoty w defensywie. Być może z Polską zagrają Robert Darbinyan i Artyom Mikaelyan. Wyobraźcie sobie: debiut, mecz eliminacji i naprzeciwko Robert Lewandowski...

Tak, płakać będziemy my, jeśli tego meczu nie wygramy.

Stadion Republikański, na którym odbędzie się mecz, to obiekt wysłużony. W toalecie zamiast normalnych sedesów - stojaki wymuszające pozycję "na Małysza". W Polsce już o takich zapomnieliśmy. To taki przykład, że czas się trochę zatrzymał. Jest w Erywaniu drugi obiekt, na 70 tysięcy miejsc. Jednak na takim "pustaku" mecz dopiero wyglądałby marnie. Tysiąc polskich kibiców, którzy będą na Stadionie Republikańskim, choćby zjadło tysiąc kotletów, nie da rady "zagotować" w kibicowskim kotle. Tak, żeby poczuć atmosferę.

Musimy z Armenią wygrać. Mamy Lewandowskiego i Grzegorza Krychowiaka, który po roku zaczął grać w piłkę. Mamy lepszych piłkarzy i ogromną chęć sprawdzenia się na rosyjskich boiskach. Mamy przewagę w Erywaniu, bo my musimy i chcemy. A rywalom wszystko jedno.

Do tej pory Polska grała w Erywaniu dwa mecze, nie wygrała żadnego. Najważniejsze więc, żeby piłkarze nie wrócili do ciemnych czasów sprzed kilkunastu lat, gdy nasza piłka testowała na sobie wszystkie odmiany szarości. Takich, jakich wiele teraz w ładnym mimo wszystko Erywaniu.

Początek meczu o godzinie 18. Jeśli piłkarze Adama Nawałki wygrają, a Czarnogóra zremisuje z Danią, wtedy już w czwartek Polska awansuje na mundial w Rosji.

Komentarze (12)
avatar
Sławomir Trojanowski
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po ostatnich meczach naszych kopaczy (w polskiej ekstraklapie i w ligach zagranicznych) jakoś nie wierzę w zwycięstwo. Biorę nawet remis. Ormianie mogli wygrać w Warszawie, więc u siebie nie sp Czytaj całość
avatar
mtay
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piłkarze muszą ten mecz potraktować bardzo serio(!), zagrać takie spotkanie w stylu wyjazdowego z Rumunią. Tyle, że z Armenią będzie trudniej! Powinni zaprezentować na boisku piłkarską dojrzało Czytaj całość
avatar
antoni73
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
LEWY 12 BRAMEK,A CR7 MA 14, MAM NADZIEJE ZE LEWY DOLOZY HATRRICA I ZOSTANIE W NIEDZIELE KROLEM STRZELCOW EUROPY 
avatar
zbieram na nowe futro
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wszystko jedno??? to nam po tym meczu będzie wszystko jedno bo go przegramy. Zaczęło sie pompowanie balonika ...a potem kloce sie na głowe wyleja hahahah 
Olo77
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (874 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (402 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.